Legia bez fajerwerków w drugiej rundzie

14.07.2021

Nie była to formalność, ale Legia Warszawa zameldowała się w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Tym razem warszawski zespół pokonał Bodo/Glimt 2:0 po golach Luquinhasa i Tomasa Pekharta. To oznacza, że drużyna Czesława Michniewicza jest coraz bliżej awansu do fazy grupowej europejskich pucharów. 

Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem sporej przewagi gości. Legia grała bardzo cofnięta i tylko przesuwała za piłką. Trudno się oglądało, gdy mistrz Polski był tak zepchnięty do defensywy przez mistrza Norwegii. Apogeum tej przewagi nastąpiło w 33. minucie. Wówczas Erik Botheim miał niemalże 100% sytuacje. Kapitalne podanie z prawej strony i norweski napastnik z kilku metrów posłał piłkę wysoko nad bramką. To była sytuacja, w której wystarczyło dostawić nogę i zapytać bramkarza o róg.

Zmiana gry

Na szczęście po chwili Legia nieco się obudziła. Długie podanie z głębi pola od Andre Martinsa i wówczas Luquinhas nie wykorzystał dobrej sytuacji. Kilka minut później Brazylijczyk był już znacznie skuteczniejszy. Dostał piłkę na skrzydle, efektownie minął rywala i ładnym strzałem dał warszawianom prowadzenie.

Druga część meczu wyglądała już zupełnie inaczej. Legia nie dała się tak stłamsić, ale od początku chciała ruszyć do ataku. Uzyskała sporą przewagę na początku i niewiele brakowało, by strzeliła drugiego gola po akcji dwóch wahadłowych. Jednak i Bodo/Glimt miało swoją szansę, gdy Tounekti trafił piłką w poprzeczkę po jednym z rzutów rożnych. W samej końcówce Legia zadała ostatni cios. Asysta Mattiasa Johanssona i Tomas Pekhart strzelił z bliska ustalając wynik spotkania.

W drugiej rundzie Legia Warszawa zmierzy się z Florą Tallin. Pierwszy mecz odbędzie się w Warszawie 20 lub 21 lipca. Rewanż tydzień później w stolicy Estonii. Jeśli Legia pokona najbliższego rywala, będzie pewna gry, co najmniej w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.