Młodzieżowiec na wagę złota #52: Drugoligowe perełki

19.08.2021

Szukaliśmy w Ekstraklasie, wybraliśmy w I lidze, czas więc na trzeci poziom rozgrywkowy. Za nami cztery kolejki II ligi, ale to nadal czas, by wybrać TOP5 młodzieżowców, którym warto przyglądać się w obecnym sezonie. Być może za niedługo ruszą na podbój wyższych lig!

Trochę naciągnęliśmy nasze reguły. Z najlepszej piątki wybraliśmy ostatecznie dziewięć nazwisk. Wszystko dlatego, że nie mogliśmy się zdecydować w przypadku dwóch klubów. Mowa o Stali Rzeszów i Lechu Poznań. Stąd też od jednych leci do naszego zestawienia duet, a z drugiego… kwartet!

Wiktor Kaczorowski i Dominik Marczuk (Stal Rzeszów)

W przypadku głównego faworyta rozgrywek nie mogliśmy się zdecydować na któregoś z tych podstawowych młodzieżowców, więc idą obaj. Kaczorowski ma przed sobą ostatni sezon w roli młodzieżowca na boiskach poniżej Ekstraklasy. To oznacza, że najbliższych dwanaście miesięcy będzie dla niego niezwykle ważne. Przede wszystkim celem powinno być ustabilizowanie formy. W ubiegłym sezonie czasem wymieniany przez Gerarda Bieszczada, ale teraz – póki co – jest zdecydowanym numerem jeden. Do Ekstraklasy z II ligi wcale nie jest tak daleko, o czym mogliśmy się przekonać niedawno przy okazji meczu Wisły Kraków z Rakowem, gdy spotkaliśmy Mikołaja Biegańskiego z Kacprem Trelowskim, którzy pół roku temu mierzyli się w meczu Sokół Ostróda – Skra Częstochowa!

Marczuk to boczny obrońca, który trafił z Lubelszczyzny. Wychowywał się w Huraganie Międzyrzec Podlaski, Górniku Łęczna i TOP54 Biała Podlaska. Właśnie w tym ostatnim mieście debiutował. Jeszcze przed 16. urodzinami wszedł do składu miejscowego Podlasia. Dopiero w listopadzie skończy 18 lat, a już ma ponad 40 meczów w seniorskiej piłce na swoim koncie. W Stali Rzeszów może się rozwinąć pod wieloma względami. Dobre otoczenie piłkarskie oraz niezwykle ofensywne i pro-aktywne podejście trenera Daniela Myśliwca do piłki nożnej.

Tomasz Neugebauer (Ruch Chorzów)

Według naszej wiedzy to nie jest rodzina Bartosza Neugebauera zawodnika Górnika Zabrze wypożyczonego do Skry Częstochowa. Tomasz jest rok starszy i od jakiegoś czasu pełni ważną rolę w barwach chorzowskiego Ruchu. Jesienią ubiegłego roku trener Łukasz Bereta regularnie wstawiał go z ławki, by wiosną zrobić z niego podstawowego zawodnika. 18-latek latem przedłużył umowę o dwa lata z opcją kolejnej prolongaty, a sezon rozpoczął kapitalnie. Niedaleko siebie na boisku ma znacznie bardziej doświadczonych Tomasza Foszmańczyka oraz Łukasza  Janoszkę. Powinien na tym tylko korzystać. Z ogromną przyjemnością oglądało się grę Neugebauera podczas wyjazdowej wygranej Ruchu w Lublinie. Doskonale kontrolował tempo poczynań boiskowych w środku pola.

Adrian Bukowski (Śląsk Wrocław)

Wychowanek Bałtyku Koszalin, rocznik 2003, czyli kolega Kacpra Kozłowskiego z dawnych lat. Obaj niegdyś jeździli na turnieje rocznika 2001, gdzie grali z dwa lata starszymi rywalami. Bukowski takiej błyskawicznej kariery jak „Koziołek” jeszcze nie robi. Mimo tego wydaje się, że niedługo możemy go zobaczyć na boiskach Ekstraklasy. Zimą Śląsk Wrocław wyciągnął go z akademii Zagłębia Lubin. Dla Miedziowych musiał to być spory cios!

Bukowski wiosną był podstawowym zawodnikiem rezerw wrocławskiego klubu. Od przyjścia Jacka Magiery regularnie trenuje z „jedynką”, ale nadal jest niekwestionowanym wyborem w zespole Krzysztofa Wołczka. Na tego środkowego pomocnika warto zwrócić uwagę przy okazji meczów drugoligowych. W środę strzelił gola przeciwko GKS-owi Bełchatów, a trafiać do bramki rywala potrafi. W 2018 roku, jako gracz Zagłębia, ustrzelił hat-tricka w sparingu z Ajaxem – 5:1!

Bartosz Klebaniuk (Pogoń Siedlce)

Błyskawicznie rozwija się kariera tego golkipera. To drugi wychowanek TOP54 Biała Podlaska w tym zestawieniu. Klebaniuk jeszcze rok temu grał w trzecioligowych Orlętach Radzyń Podlaski. Stamtąd blisko miał do Pogoni Siedlce. Wiosną grał na tyle dobrze, że już jest oficjalnie piłkarzem Pogoni Szczecin. 19-latek podpisał z Portowcami czteroletni kontrakt. Był na letnim zgrupowaniu, ale od razu ustalono, że najbliższy sezon spędzi jeszcze w Siedlcach. Dla niego to idealny scenariusz, gdyż będzie regularnie grał. Zresztą lada moment na jego koncie będzie już 50 meczów na poziomie II i III ligi, więc ma spory kapitał.

Młodzieżowcy Lecha Poznań

Trudno nam się było zdecydować na jednego zawodnika. Wybieramy zatem kwartet graczy, którzy… są zarejestrowani w pierwszym zespole. Nie ma jednak wątpliwości, że tam szansy na regularną grę jeszcze nie mają. Mowa o trzech piłkarzach, którzy mają już za sobą debiut w pierwszym zespole Kolejorza.

Krystian Palacz to lewy obrońca, który dostał trzy szansę w minionym sezonie, czyli tyle samo, ile napastnik Norbert Pacławski. Zaledwie raz zagrał środkowy pomocnik Antoni Kozubal. Co ciekawe dwóch ostatnich to zawodnicy z rocznika 2004 oraz posiłki z południa kraju. Pacławski jest wychowankiem Orzełka Przeworsk, a Kozubal Beniaminka Krosno. Rok starszy Palacz to z kolei poznaniak z krwi i kości oraz wychowanek Lecha.

Do tej ekipy dorzucamy najstarszego Jakuba Karbownika. Rocznik 2001, a więc dla niego sezon w stylu make or break. Ubiegły sezon skrzydłowy zakończył z 8 golami na koncie. Teraz czas na jeszcze lepsze liczby. W końcu za dwanaście miesięcy straci status młodzieżowca dla klubów poniżej Ekstraklasy.

***

Komu jeszcze przyglądaliśmy się, ale ostatecznie nie trafili do naszej piątki? Choćby graczom wypożyczonym z Ekstraklasy. Mowa o Filipie Dymerskim, który tym razem zasilił Sokół Ostróda. Tym razem, gdyż poprzedni sezon spędził w Bytovii i grał od deski do deski. Teraz czeka go mnóstwo roboty w jednym z kandydatów do spadku.
Ponadto Wiktor Szywacz, czyli młodszy brat Remigiusza – zawodnika Korony Kielce. Szywacz wybrał bliskie wypożyczenie, z Wisły Kraków do Garbarni. To dla niego pierwszy seniorski sezon.

Do tego warto zerknąć na pomocnika Olimpii Elbląg Klaudiusza Krasę. W czerwcu skończył 20 lat, a za nim już dwa pełne sezony w Elblągu. Kolejny również rozpoczął jako podstawowy zawodnik. Z kolei w ofensywie dobrze pokazuje się Adrian Dudziński w barwach Motoru Lublin. 20-latek przyszedł z Unii Skierniewice i już strzelił dwa gole, mimo że mowa o prawym obrońcy.