Polacy w Serie A. Rozliczamy rodaków #65

28.09.2021

Na przestrzeni ostatniego tygodnia byliśmy świadkami dwóch kolejek włoskiej ekstraklasy. Jak w tym czasie spisali się nasi przedstawiciele? Czy w gronie polskich zawodników występujących w Serie A mamy graczy, którzy mogą być zadowoleni z dwóch meczów? Sprawdzamy!

W ostatniej odsłonie naszego cyklu wyróżniliśmy przede wszystkim Bartosza Bereszyńskiego, który zaliczył bardzo dobry występ w rywalizacji z Empoli. O postawie reszty zawodników można przeczytać pod poniższym linkiem.

Polacy w Serie A. Rozliczamy rodaków #64

Łukasz Skorupski – Bologna

Trudne mecze ma za sobą Łukasz Skorupski. Wystarczy powiedzieć, że Bologna straciła w dwóch meczach aż 6 goli, remisując najpierw 2:2 z Genoą, a następnie przegrywając 2:4 z Empoli. W pierwszym spotkaniu Skorupski zanotował cztery interwencje, przy czy aż trzy z nich miały miejsce po uderzeniach z pola karnego. Podczas starcia z Empoli, reprezentant Polski również zaliczył cztery interwencje i także trzy z nich były efektem strzałów rywali z pola karnego.

Liczba straconych goli musi rzutować na ocenę polskiego golkipera, choć trzeba zaznaczyć, iż w rywalizacji z Genoą, Skorupski zanotował kilka kluczowych parad, świetnie broniąc m.in. strzał Destro.

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 6

Aleksander Buksa – Genoa

Choć ostatnie dni były bardzo napięte we włoskiej ekstraklasie, to swojej szansy nie otrzymał Aleksander Buksa. Co więcej, 18-latek nie pojawił się nawet w kadrze meczowej na chociażby jedno z dwóch starć. Genoa najpierw zremisowała 2:2 z Bologną, a następnie, po bardzo emocjonującym meczu, zakończonym 3:3, podzieliła się punktami z Veroną.

Coraz głośniej można dyskutować na temat braku wypożyczenia, które wydawało się rozsądnym wyjściem.

Rozegrane minuty: 0/180
Nasza ocena: brak

Piotr Zieliński – Napoli

Do gry w Serie A na dobre wrócił Piotr Zieliński. I to w jakim stylu. Najpierw 27-letni pomocnik trafił do siatki w wygranym 4:0 meczu z Sampdorią.

Następnie reprezentant Polski zaliczył asystę przy golu Osimhena w starciu z Cagliari.

W obu potyczkach Piotr Zieliński zanotował łącznie 3 kluczowe podania, wykonał 2 strzały celne, a także wygrał 3 z 6 stoczonych pojedynków.

Rozegrane minuty: 135/180
Nasza ocena: 7,5

Łukasz Teodorczyk – Udinese

Tradycyjnie Łukasz Teodorczyk nie znalazł się w kadrze na żaden z dwóch meczów. Gracze Udinese zaliczyli dwie porażki. Najpierw 0:1 z Romą, a następnie 0:1 z Fiorentiną.

Rozegrane minuty: 0/180
Nasza ocena: brak

Paweł Jaroszyński – Salernitana

Pierwsze punkty, a dokładniej jeden punkt, zdobyła Salernitana, która zremisowała na własnym obiekcie z Veroną 2:2. W tym spotkaniu nie wystąpił jednak Paweł Jaroszyński, który wszedł z ławki podczas przegranego 0:1 starcia z Sassuolo. Przez nieco ponad kwadrans 27-latek zanotował jeden przechwyt, nie wygrał żadnego z dwóch pojedynków, a także posłał jedno kluczowe podanie.

Rozegrane minuty: 17/180
Nasza ocena: 5,5

Nicola Zalewski – Roma

Bardzo trudne chwile przeżywa w ostatnich dniach Nicola Zalewski. W piątek 24 września zmarł bowiem ojciec piłkarza Romy – Krzysztof Zalewski. Nicola pokazał jednak niesamowity charakter, uczestnicząc w derbach Rzymu. Co więcej, Jose Mourinho wprowadził reprezentanta Polski na końcówkę spotkania.

W trakcie swojej krótkiego występu, Nicola Zalewski zaliczył 9 kontaktów z piłką i wygrał 1 z 2 stoczonych pojedynków.

Rozegrane minuty: 9/180
Nasza ocena: brak

Wojciech Szczęsny – Juventus

W jednym z dwóch ostatnich meczów Juventusu wystąpił Wojciech Szczęsny. Golkiper „Starej Damy” znalazł się w wyjściowym składzie na pojedynek ze Spezią. 31-latkowi nie udało się zachować czystego konta, ale zespół Allegriego wygrał ostatecznie mecz 3:2. Szczęsny nie miał zbyt wiele do powiedzenia przy tych dwóch bramkach. Reprezentant Polski zaliczył natomiast kluczową interwencję przy stanie 3:2, ratując tym samym trzy punkty „Starej Damie”.

W rywalizacji z Sampdorią piłkarze Juventusu również nie zdołali zagrać na „zero z tyłu”, a między słupkami stanął Perin, który dwukrotnie wyciągał piłkę z siatki. Wielokrotny mistrz Włoch ponownie wygrał spotkanie 3:2.

Rozegrane minuty: 90/180
Nasza ocena: 6,5

Bartłomiej Drągowski – Fiorentina

Świetny mecz z Udinese rozegrał Bartłomiej Drągowski, który zanotował pięć interwencji i zachował czyste konto. Wcześniej jednak zespół z Florencji zmierzył się z Interem, przegrywając 1:3. Drągowski mógł nieco lepiej zachować się przy drugim trafieniu rywali. W pojedynku z mediolańską ekipą reprezentant Polski zanotował dwie interwencje.

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 6,5

Bartosz Bereszyński – Sampdoria

Po dobrych występach w starciach z Interem oraz Empoli, Bartosz Bereszyński zaliczył dwa nieco słabsze spotkania. Najpierw ekipa z Genui rywalizowała na własnym obiekcie z Napoli i przegrała 0:4. Bereszyński zanotował 2 wślizgi oraz wygrał 3 z 4 stoczonych pojedynków. Z kolei w meczu z Juventusem, reprezentant Polski zaliczył 1 wybicie, 2 przechwyty, 3 wślizgi oraz wygrał 5 z 6 stoczonych pojedynków.

Rozegrane minuty: 160/180
Nasza ocena: 6

Arkadiusz Reca – Spezia

Z powodu urazu w dwóch ostatnich meczach nie zagrał Arkadiusz Reca, który opuści także październikowe zgrupowanie kadry. 26-latek nabawił się kontuzji mięśniowej i jego przerwa potrwa kilka tygodni. Spezia zanotowała dwie porażki, przegrywając najpierw 2:3 z Juventusem, a następnie notując porażkę 1:2 z Milanem.

Rozegrane minuty: 90/180
Nasza ocena: brak

Sebastian Walukiewicz – Cagliari

Zarówno w meczu z Empoli, jak i podczas starcia z Napoli wystąpił Sebastian Walukiewicz, który wyszedł w wyjściowym składzie w obu spotkaniach. Podczas pojedynku z beniaminkiem Serie A, Walukiewicz zanotował 2 wybicia, 2 wślizgi i zablokował 1 strzał, wygrywając dodatkowo 7 z 9 stoczonych pojedynków.

Z kolei w meczu z Napoli, Polak wykonał 1 wybicie, 2 przechwyty, 1 wślizg i wygrał 1 z 4 stoczonych pojedynków.

Rozegrane minuty: 136/180
Nasza ocena: 5,5

Karol Linetty – Torino

Dwukrotnie w wyjściowym składzie Torino znalazł się Karol Linetty. Nie były to jednak wybitne występy reprezentanta Polski. W starciu z Lazio, Linetty zaliczył 1 celny strzał, wykonał 1 kluczowe podanie, a także wygrał 1 z 3 stoczonych pojedynków. Z kolei w meczu z Venezią, Polak zanotował 1 celny strzał, nie wykonał kluczowego podania oraz wygrał tylko 2 z 6 stoczonych pojedynków.

Rozegrane minuty: 128/180
Nasza ocena: 6

Szymon Żurkowski – Empoli

Konkretną szansę otrzymał w końcu Szymon Żurkowski, który rozegrał dwa pełne mecze. Najpierw gracze Empoli wygrali 2:0 z Cagliari, a następnie pokonali 4:2 Bolognę. W pierwszym starciu Szymon Żurkowski zaliczył 1 kluczowe podanie, wykonał 1 celny, a także 2 niecelne strzały oraz wygrał 8 z 13 stoczonych pojedynków i zanotował 2 udane dryblingi na dwie próby.

W rywalizacji z Bologną Polak zaprezentował się z nieco gorszej strony, nie wykonując kluczowego podania czy celnego strzału, ale wygrywając 8 z 12 stoczonych pojedynków. Żurkowski miał także pecha, gdyż po jego strzale futbolówka uderzyła w poprzeczkę. 24-latek był bliski zdobycia pięknej bramki.

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 7

Paweł Dawidowicz – Verona

Sporo goli w dwóch ostatnich meczach straciła Verona, która najpierw zremisowała 2:2 z Salernitaną, a następnie podzieliła się punktami z Genoą, remisując 3:3. W obu starciach wystąpił Paweł Dawidowicz. W trakcie rywalizacji z beniaminkiem Serie A, Polak zaliczył 6 wybić, 1 przechwyt, zablokował jeden strzał, a także wygrał 9 z 20 stoczonych pojedynków.

Zdecydowanie gorzej Dawidowicz wypadł w rywalizacji z Genoą, gdyż 26-latek sprokurował rzut karny po zagraniu ręką, a także po jego faulu gracze Genoi zdobyli bramkę na 2:2. Reprezentanta Polski ratują nieco pozostałe statystyki. Siedem wybić, trzy przechwyty, zablokowany strzał a także 4 wygrane pojedynki z 9 stoczonych.

Rozegrane minuty: 180/180
Nasza ocena: 6