Luis Enrique odpowiada dziennikarzom: „Nie oglądam telewizji, nie słucham radia”
Luis Enrique spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej przed półfinałowym meczem Włochy – Hiszpania w Lidze Narodów. Selekcjoner La Furia Roja odniósł się do medialnej krytyki pod swoim adresem, która wróciła przy okazji jego ostatnich powołań do kadry.
Luis Enrique znów zaskakuje
Ostatnie wybory personalne Luisa Enrique ponownie naraziły go na krytykę hiszpańskich mediów. W miejsce kontuzjowanych Alvaro Moraty i Gerarda Moreno, selekcjoner ekipy z Półwyspu Iberyjskiego nie zdecydował się przykładowo powołać żadnego innego klasycznego napastnika. Pominięci zostali m.in. wyróżniający się w La Liga tacy gracze jak Rafa Mir, Raul de Tomas czy też Inaki Williams.
W kadrze znalazło się z kolei miejsce dla zawodników zawodzącej w tym sezonie Barcelony – Sergiego Roberto oraz debiutanta Gaviego. Luisowi Enrique przy tej okazji znów zarzucono więc, że na jego decyzje kadrowe po raz kolejny wpływ miała jego przeszłość w katalońskim klubie i że nie potrafi być on obiektywny w swojej selekcji.
„Nie oglądam telewizji, nie słucham radia”
Trener Hiszpanów postanowił odnieść się do krytyki na swój temat na konferencji prasowej przed półfinałem Ligi Narodów z Włochami.
– Nie czytam sportowej prasy, nie oglądam telewizji, nie słucham radia. Nie czytam niczego związanego z kadrą – oznajmił dziennikarzom Luis Enrique.
– Myślę, że wiem o piłce zdecydowanie więcej niż większość tych, którzy wypowiadają się na temat reprezentacji. Mam też znacznie więcej informacji niż wy. Dobrze znam piłkarzy i wiem, czego od nich potrzebuję. Od lat nie usłyszałem opinii, która mnie zainteresowała – stwierdził hiszpański selekcjoner.
Prowadzona przez Luisa Enrique reprezentacja Hiszpanii już w środę zmierzy się z Włochami w pierwszym półfinale Ligi Narodów. Początek meczu zaplanowano na godzinę 20:45. W drugim półfinale, w czwartek 7 października o godzinie 20:45, Belgia zagra z Francją.
