Ekstraklasa: Zapomnieć o Pucharze Polski

28.09.2018
kurs 2.15
Ekstraklasa
Zagłębie Lubin - Pogón Szczecin
1

Po blisko 3 godzinach spędzonych na boisku w Katowicach, Pogoń Szczecin pożegnała się z Pucharem Polski. „Portowcy” przegrali po karnych z GKS-em i byłaby to jedna z niespodzianek I rundy. Byłaby, gdyby nie mecz Zagłębia Lubin w Morągu. Kaczkan Huragan Morąg to nazwa, która na pewno będzie się długo śniła po nocach trenerowi „Miedziowych”, Mariuszowi Lewandowskiemu. Trener długo o tym nie zapomni, ale czy uda się to jego podopiecznym?

 

Wydaje się, że chyba bez problemu. Zwłaszcza, że kilku z nich „nie dojechało” do Morąga. Nieoficjalnie mówi się, że prezes klubu Mateusz Dróżdż rozmawiał telefonicznie z kilkoma zawodnikami. Wśród tych, którzy znaleźli się na cenzurowanym byli: Maciej Dąbrowski, Mateusz Matras, Jakub Mares i Łukasz Moneta. Co ciekawe dwaj z nich to byli gracze Pogonii, która teraz przyjeżdża do Lubina.

 

Pogoń wbrew pozorom nie miała dalekiej drogi, bo po przegranym starciu z GKS-em zostali na Śląsku, a trening odbyli na jednym z bocznych boisk Stadionu Śląskiego. Jednak zmęczenie po długim starciu w Katowicach nie jest największym problemem gości. Są nim na pewno absencje. Do pokażnego grona kontuzjowanych (Żyro. Guarrotxena, Benyamina, Fojut, Frączczak, Delew) dołączył wykartkowany Zvonimir Kozulj, który jak do tej pory był niezastąpiony. Jakby tego było mało, to Pogoń poza Szczecinem czuje się wyjątkowo niepewnie. W 2018 roku aż 6 razy wracali z wyjazdu bez bramki,  a w tym sezonie z 5 meczów przywieźli raptem 2 gole.

 

Ten mecz jest nie tylko okazją do rehabilitacji dla gospodarzy, ale także kluczowym starciem jeżeli chodzi o przyszłość trenera „Miedziowych”. Podobno może go zastąpić szef klubowej akademii, Holender Ben van Dael. Jednak jeżeli Zagłębie zagra tak jak wcześniej w lidze, to chyba nie powinien mieć problemów z utrzymaniem swojej posady. Przecież poprzedni domowy mecz „Miedziowych” to wspaniałe derbowe 4-0 ze Śląskiem, a potem wspaniały pościg za wynikiem w Gdańsku. Dlatego stawiamy „jedynkę” za 2.15, bo na tyle wycenił ją Totolotek.