Tyle meczów i który wybrać? Niedziela hitów w Europie!
To będzie wyjątkowa niedziela w europejskim futbolu. Takiego stężenia hitów przypadających na jeden dzień nie mieliśmy już dawno. Niemal w każdej z najlepszych lig możemy ekscytować się meczami na najwyższym poziomie. Telewizory będą rozgrzane od początku do końca dnia!
Najgorsze z tego wszystko jest, że wiele spotkań po prostu się nałoży na siebie. Rozpoczynamy od 16:15, gdy będzie od razu danie główne. Mowa oczywiście o El Clasico, czyli matkę wszystkich meczów w Europie. Starcia Barcelony z Realem zawsze do czerwoności rozgrzewają cały piłkarski świat. Bez względu na to czy jest się kibicem jednych, czy drugich. Nawet tych nie zaangażowanych fanów potrafią ściągnąć przed telewizory. Blaugrana z ogromnymi kłopotami finansowymi i sportowymi, z kolei Real z widokami na naprawdę dobry sezon. W teorii goście powinni sięgnąć po komplet punktów, ale… w takich meczach trudno cokolwiek planować przy wyniku.
Pół godziny później rozpocznie się drugi najważniejszy mecz w Holandii. Według historii najważniejszymi spotkaniami są Klassikery czyli starcia Ajaxu z Feyenoordem. Tym razem chodzi jednak o mecz Ajax-PSV, czyli De Topper. Zważywszy na formę gospodarzy, którzy w ostatnich dniach rozbili Borussie Dortmund, można spodziewać się fajerwerków w Amsterdamie.
Angielski hit
Mijają następne 30 minut i do gry wchodzą Anglicy. Na Old Trafford Manchester United podejmuje Liverpool. Fani Czerwonych Diabłów wieszali psy ostatnio na Ole Gunnarze Solskjearze i… mogli być jeszcze głośniejsi w swojej krytyce. Norweg jednak uratował się drugą połową w meczu z Atalantą w Lidze Mistrzów. Od 0:2 do 3:2 i efektownego zwycięstwa. Z kolei Liverpool nadal drugi w lidze, ale w Lidze Mistrzów idzie jak taran. Dodatkowym atutem The Reds będzie fakt, że we wszystkich wyjazdowych meczach tego sezonu strzelali przynajmniej 3 gole!
Włoski duet
W Serie A dwa spotkania, na które wiele osób czeka. Najpierw derby słońca, czyli Roma-Napoli. Ten mecz będzie ważny z kilku powodów. Dla Jose Mourinho i spółki przede wszystkim pojawi się okazja na rehabilitacje. W ostatnich tygodniach wszystko nie wygląda zbyt dobrze. Była porażka w derbach z Lazio, było 0:1 w Turynie, ale to nic. Trudno wytłumaczyć czwartkowe 1:6 z norweskim Bodo/Glimt. Kompromitacja to mało powiedziane. Tym bardziej, gdy wspomnimy środowe słowa Gianluki Manciniego podczas przechadzki romanistów po stadionie rywala.
Mourinho wrzucił filmik ze stadionu w Bodo (za kołem podbiegunowym), a w tle słychać głos: "Jesteśmy tu wyłącznie z własnej winy. To kara za gównianą grę w ubiegłym sezonie". TT.Roma już rozpoznał po toskańskim akcencie że to Gianluca Mancini. Sama prawda!pic.twitter.com/ptxgV9V86v
— Wilku (@Wilku_ASR) October 20, 2021
Napoli ograło Legię 3:0 i nadal walczy o wiosnę w Lidze Europy. Jednak nie puchary, a liga teraz zdecydowanie jest na pierwszym miejscu w rankingu Luciano Spalettiego. Osiem meczów i osiem zwycięstw oraz pozycja lidera tabeli. To brzmi bardzo dobrze, więc neapolitańczycy będą chcieli podtrzymać passę na Olimpico.
Tuż po nich na boisko wyjdzie dwóch ostatnich mistrzów. Inter po latach zdetronizował Juventus. Teraz cel tych drugich jest oczywiście taki sam. Początkowe kłopoty Starej Damy chyba już za nimi, a przynajmniej tak się wydaje. Zaczęli wygrywać seryjnie mecze oraz zachowywać czyste konto. Neroazzurri w miniony weekend doznali bolesnej porażki. Simone Inzaghiego ograli byli podopieczni!
Le Classique z Messim i… Milikiem
Najważniejsze francuskie klasyki z polskim udziałem to rzadkość w ostatnich latach. To się jednak zmieniło od przyjścia Arkadiusza Milika do Olympique Marsylia. Polak pod koniec września wrócił do składu OM po kontuzji i już zdążył strzelić pierwszego gola. Tydzień temu dobijał na Stade Velodrome Lorient po kapitalnej asyście Dmitriego Payeta. Teraz zadanie znacznie trudniejsze, bo do Marsylii przyjedzie PSG. Znienawidzony rywal został wzmocniony przed tym sezonem, ale póki co ekipa ze stolicy nie robi wrażenia swoimi występami. Punkty to jedno, gdyż zdążyli sobie wypracować sporą przewagę na początku sezonu. Teraz czas by ekipa Pochettino odpaliła fajerwerki. Taki mecz temu na pewno będzie sprzyjać! Tym bardziej, że w Le Classique po raz pierwszy zobaczymy Leo Messiego.
Polski rodzynek
Jest jeszcze jedno spotkanie, które w polskich warunkach będzie przyciągać wzrok. To oczywiście już hit na miarę krajową, ale jaki! Mowa oczywiście o derbach Łodzi. Od wielu lat nie mogliśmy uświadczyć na nich kibiców gości. Tym razem przy Piłsudskiego obecni będą fani obu klubów. To na pewno doda uroku jednej z najciekawszych rywalizacji derbowych w kraju. Dodatkowo arbitrem głównym będzie Szymon Marciniak. Skoro na taki mecz przyjeżdża sędzia prosto z Ligi Mistrzów, to musi być święto! Więcej o tym meczu przeczytacie tutaj.
Rozkład niedzielnych hitów:
16:15 Barcelona – Real Madryt
16:45 Ajax – PSV
17:15 Manchester United – Liverpool
18:00 Roma – Napoli
18:00 Widzew – ŁKS
20:45 Inter – Juventus
20:45 Olympique Marsylia – PSG
21:00 Atletico Madryt – Real Sociedad