Czesław Michniewicz przestanie być trenerem Legii!
Jak informuje Krzysztof Stanowski, Czesław Michniewicz lada moment zakończy pracę w warszawskim klubie. O godzinie 16:30 klub ma poinformować o tym fakcie. Czarę goryczy przelała przelała wczorajsza porażka w Gliwicach 1:4.
Właściciel portalu Weszło to jeden z przyjaciół trenera, więc nieoficjalną informację można traktować niemal jako pewnik. Można to było przewidzieć, w końcu Legia przegrała cztery ostatnie mecze we wszystkich rozgrywkach. Po sensacyjnym triumfie nad Leicester przyszły wpadki z Lechią, Lechem, a teraz Piastem, przedzielona porażką w Neapolu. Taka sama seria trwa w Ekstraklasie, gdyż tutaj można doliczyć jeszcze wrześniowe 2:3 z Rakowem Częstochowa.
Przypomnijmy, że Czesław Michniewicz objął posadę Legii w sierpniu ubiegłego roku. Wówczas zastąpił na stanowisku Aleksandara Vukovicia. W Warszawie zdobył mistrzostwo Polski, a teraz udało mu się awansować do fazy grupowej Ligi Europy. W niej warszawianie prowadzą na półmetku z sześcioma punktami. Fatalnie za to wygląda sytuacja w lidze. Mowa o 15. miejscu po dwunastu kolejkach i zaledwie punkcie przewagi nad strefą spadkową. Co prawda Legia ma dwa mecze zaległe, ale nawet ich wygranie pozwoliłoby awansować maksymalnie o trzy lokaty w górę.
Asystent tymczasowym trenerem
Obowiązki pierwszego trenera – według Stanowskiego – ma przejąć Przemysław Małecki. Dotychczasowy asystent miał już okazje prowadzić zespół, gdy Michniewicz był zawieszony w ubiegłym sezonie za zachowanie na ławce rezerwowych. Według mediów wówczas Małecki miał dopuścić się nielojalności względem pierwszego trenera. Tamte wydarzenia mocno nadszarpnęły relacje obu trenerów, które od dawna były chłodne, a Małecki mocno spadł w hierarchii sztabu.