Last Dance w Europie. Analiza sytuacji w grupach eliminacyjnych

11.11.2021

Wczoraj „ruszyliśmy” w świat, dzisiaj czas na powrót do Europy. Przed nami ostatnie dwa terminy eliminacji na Starym Kontynencie. W wielu grupach to będzie czas rywalizacji o pierwsze miejsce lub baraże. Kto, co i jak? Przeanalizowaliśmy sytuacje w każdej z dziesięciu grupach.

Dwie drużyny już oficjalnie mogły zakupić bilety na 2022 rok do Kataru. Mowa o zwycięzcach grup F i J czyli Danii oraz Niemcach. W tej pierwszej Szkoci są także o krok od baraży, mając cztery punkty przewagi nad Izraelem oraz mecz z Mołdawią w zanadrzu. W przypadku ostatniej z grup, tam walka będzie trwać pomiędzy trzema ekipami – Rumunia, Macedonia Północna i Armenia. Faworytem będą ci pierwsi, którzy mają przed sobą mecze z Lichtensteintem i Islandią.

Zacznijmy poza kolejnością od najważniejszej grupy dla nas. Biało-czerwoni prawdopodobnie do końca będą mieli matematyczne szansę na awans na mundial. Wystarczy wygrać z Andorą i przedłużamy iluzoryczne szansę.  Prawda jest jednak taka, że trudno zakładać jakąkolwiek stratę punktów przez Anglików. Synowie Albionu pokonają prawdopodobnie Albanię oraz San Marino i wygrają grupę I. Pierwsza wygrana będzie korzystna także dla nas. W jej przypadku, i naszego zwycięstwa w Andorze, zapewniamy sobie baraże jeszcze przed poniedziałkowym meczem z Węgrami!

Grupa A

Teraz czas na analizy alfabetycznie. W grupie A rywalizacja rozstrzygnie się w Lizbonie. Kluczową kwestią, jaki padnie wynik w meczu Irlandia-Portugalia dzisiaj. Wtedy poznamy sytuacje Portugalii oraz Serbii przed ostatnim meczem. Jeśli Portugalia nie przegra w Dublinie, wówczas wystarczy im także remis w ostatnim meczu. Serbowie zatem by być pewnym awansu, będą musieli pokonać Portugalczyków.

Grupa B

W następnej grupie ciekawa sytuacja. Tam także wśród bohaterów ekipa z półwyspu Iberyjskiego. Na szczęście także i tam w ostatniej kolejce dojdzie do bezpośredniego pojedynku. Szwedzi mają dwa punkty przewagi i trudno spodziewać się zmiany tej sytuacji po czwartkowych meczach. Szwecja powinna pokonać Gruzję, Hiszpania Grecję. Wówczas w Sewilli dojdzie do kluczowego starcia. Co ciekawe obie drużyny już spotkały się na La Cartuja w tym roku. 14 czerwca podczas Euro było 0:0. Pięć miesięcy później na tym samym obiekcie będą ważyć się losy awansu na mundial.

Grupa C

Jutro prawdopodobnie poznamy rozstrzygnięcia grupy C. Włochy grają ze Szwajcarią. Oba zespoły mają po 14 punktów, więc zwycięstwo którejś ze stron niemal kończy rywalizacje. Tym bardziej że trudno spodziewać się porażek tych drużyn z Bułgarią lub Irlandią Północną w ostatniej kolejce. W Rzymie faworytem będą Włosi, którzy chcieliby powtórzyć wynik z Euro. Wówczas na Olimpico pokonali Helwetów 3:0. W przypadku remisu sytuacja pozostanie otwarta, wszak przy równej liczbie punktów decyduje bilans bramkowy. Na dzisiaj korzystniejsi mają Włosi +11, względem +9 po stronie Szwajcarii. To jednak może się zmieniać w ostatniej kolejce.

Grupa D

Francuzom tylko kataklizm mógłby zabrać bezpośredni awans na mundial. Trzy punkty przewagi nad Ukrainą i dwa mecze do końca. Trójkolorowi tego nie wypuszczą z rąk. Ciekawa będzie rywalizacja o drugie miejsce. Ukraińcy w najlepszej sytuacji punktowej, ale potrzebują wygranej w Bośni. Drużyna z Bałkanów ma w swoich rękach mecze z dwoma rywalami o baraże – także spotkanie z Finlandią. Dzięki temu wszystko zależy od nich. Finowie poza meczem z Bośnią, czeka także trudne starcie z Francuzami, którzy będą chcieli przypieczętować awans. Sporo scenariuszy w przypadku walki o drugie miejsce.

Grupa E

Belgia także może powoli szykować się na mundial. Żeby nie awansowali musieliby przegrać oba mecze, a Walijczycy oba wygrać. Warto nadmienić, że jedni i drudzy spotkają się jeszcze w Cardiff w bezpośrednim meczu. To także będzie szansa dla Czechów, by pozostać na drugim miejscu. Nasi południowi sąsiedzi mają tylko jedno spotkanie do rozegrania. Jednak starcie z Estonią to szansa na komplet punktów i podreperowanie bilansu bramkowego.

Grupa G

Sporo scenariuszy także przed dwoma kolejkami zamykającymi rywalizacje w tej grupie. Wszystko wskazuje na to, że decydujące rozstrzygnięcie zapadnie na De Kupi w Rotterdamie. Holandia zagra z Norwegią w ostatniej kolejce i sytuacja nie powinna się zbytnio zmienić. Oranje mają do pokonania Czarnogórę, zaś Norwedzy Łotyszy. Trudno o niespodzianki. Jednak Skandynawowie muszą uważać szczególnie na Turcje, która zagra z Gibraltarem i Czarnogórą. Dwa zwycięstwa Turków mogą dać im przepustkę do baraży. Na bezpośredni awans raczej szans nie mają. Musieliby liczyć na zbyt wiele zbiegów okoliczności. To byłby po prostu piłkarski cud.

Grupa H

Ciekawie powinno być także w rywalizacji Rosji z Chorwacją o triumf w grupie H. Tutaj także bezpośredni mecz w ostatniej kolejce wszystko powinien załatwić. Wcześniej mecze na rozgrzewkę. Cypr i Malta to idealni rywale na łatwe wygrane. W Splicie faworytem zapewne będą gospodarze, ale Rosjanom – zakładając wygraną wcześniej – wystarczy remis, by pozostać na pozycji lidera.