Ekstraklasa: Lechia powinna wykorzystać słabość Zagłębia

Lechia nie wygrała w lidze od trzech kolejek. W sobotę będzie miała znakomitą okazję by ponownie poczuć smak zwycięstwa. Do Gdańska przyjeżdża beniaminek z Sosnowca. Zespół, który z pięciu wyjazdów przywiózł zaledwie jeden punkt. Początek meczu o godzinie 18.00.

Po siedmiu kolejkach zespół z Trójmiasta z siedemnastoma punktami zajmował pierwsze miejsce w ekstraklasie. Po pewnej wygranej nad Koroną Kielce (2:0) nastąpiła przerwa w rozgrywkach związana z występami reprezentacji. Po niej Lechia spisuje się dużo słabiej. Dwie porażki: z Wisła Kraków 2:5 i Wisłą Płock 0:1 oraz remis z Zagłębiem Lubin 3:3, chociaż do przerwy było 3:0 dla podopiecznych Piotra Stokowca.

W czwartek zespół odbył zajęcia z psychologiem. – Spotkanie składało się z trzech części: krótkiego wykładu wprowadzającego do tematu, prezentacji filmu pokazującego jaki wpływ na skuteczność zespołu ma pozytywne i negatywne nastawienie oraz dyskusji dotyczącej radzenia sobie na boisku w trudnych sytuacjach – wyjawił w rozmowie z oficjalną stroną klubu trener mentalny Paweł Habrat.

Lechia liczy na trzy punkty

Mimo słabszych ostatnio wyników Stokowiec nie uważa, że zespół znajduje się w kryzysie. – Panujemy nad tym co się dzieje, nie ma symptomów, by działo się coś złego w drużynie. Jesteśmy zdolni, by wygrywać z każdym i stwarzać dobre widowiska. Jednym z naszych celów jest przyciągnięcie kibiców na stadion. Lechię się dobrze ogląda, kibice mogą czuć niedosyt po tych ostatnich kolejkach, ale potrzebujemy wsparcia i tylko razem możemy stwarzać fajne widowiska. Trzeba z optymizmem patrzeć na Lechię. Wierzę, że będziemy w stanie sprostać oczekiwaniom kibiców – zapewnił trener.

W sobotę jego zespół podejmuje przedostatni w tabeli zespół Zagłębia Sosnowiec. – Podchodzimy z pokorą do najbliższego spotkania i nie zamierzamy zawieść kibiców. Chcemy cieszyć grą oko naszych sympatyków, ale jednocześnie mieć wspólną satysfakcję ze zwycięstwa. Zagłębie to nieobliczana i dobrze przygotowana kondycyjnie drużyna, która pod względem parametrów fizycznych plasuje się w czołówce ekstraklasy. Na razie nie znajduje to potwierdzenia w wynikach – podkreślił Stokowiec.

Sosnowiec marny na wyjazdach

Beniaminek w rundzie jesiennej wywiózł już punkt z Trójmiasta, po remisie 2:2 z Arką Gdynia. Pozostałe spotkania wyjazdowe przegrał, ale tylko w jednym nie zdobył bramki: 0:4 z Lechem. W innych strzelił po golu. W Gdańsku jednak ciężko będzie o zdobycz punktową. Lechia u siebie gra widowiskowo i skutecznie. Oprócz starcia ze Śląskiem 1:1 zawsze strzelała powyżej jednego gola. Tak też powinno być i tym razem. Lechia powyżej 1,5 gola w Etoto – 1.80. Stawka na gospodarzy wynosi 1.83 a na Zagłębie 4.50.