Oni mogli świętować w spokoju. Którzy reprezentanci Polski prezentowali się w tym roku najlepiej?

25.12.2021

Rok 2021 był dla całego polskiego futbolu niezwykle ekscytujący. Rozpoczęło się od zwolnienia Jerzego Brzęczka i zatrudnienia Paulo Sousy. Euro 2020 nie okazało się być dla nas szczególnie udane, ale remis z Hiszpanią jest z pewnością czymś wartym odnotowania. Po mistrzostwach, w obliczu sporych kontrowersji, reprezentacji udało się zapewnić sobie udział w barażach o mundial. Kiedy wydawało się, że jeśli chodzi o reprezentację, to rok 2021 możemy już uznać za zamknięty, gruchnęła informacja o tym, że lada dzień Paulo Sousa może zrezygnować z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. To był pełen emocji rok. Którzy z naszych kadrowiczów szczególnie zasłużyli swoimi występami na świąteczny odpoczynek? 

Robert Lewandowski (Bayern)

W tym przypadku sprawa jest dość oczywista. Napastnik reprezentacji Polski zdobywał trofea, strzelał gole, asystował, bił rekordy, szokował cały piłkarski świat. Co prawda nie wystarczyło to na Złotą Piłkę, ale i tak Robert Lewandowski ma za sobą fenomenalny, wręcz historyczny sezon. W wieku 33 lat Polak po raz kolejny wzbił się na wyżyny swoich umiejętności. W całym 2021 roku zdobył aż 69 goli, wygrał Bundesligę, wygrał Klubowe Mistrzostwo Świata, został królem strzelców niemieckiej ekstraklasy i sięgnął po Superpuchar UEFA. To był wyjątkowy sezon, o czym świadczy ilość kontrowersji, jaką wywołała decyzja o przyznaniu Złotej Piłki Leo Messiemu, a nie napastnikowi reprezentacji Polski. Robert zdecydowanie zasłużył w tym roku na odpoczynek.

Piotr Zieliński (Napoli)

Złośliwi powiedzą, że pomocnikowi reprezentacji Polski nadal nic nie przeskoczyło w głowie i nie zaczął grać w koszulce reprezentacji Polski, na takim poziomie jak reprezentuje barwy Napoli. Ten rok był jednak dla Zielińskiego stosunkowo udany. Pomocnik Napoli miał przebłyski nawet podczas meczów reprezentacji Polski i kilkukrotnie pokazał, że można na nim polegać W przeciągu całego 2021 roku Zieliński wielokrotnie sygnalizował swoją dobrą dyspozycję. Zieliński w tym sezonie strzela, asystuje, jest jednym z kluczowych zawodników swojej drużyny. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że formę z jesieni tego roku uda się podtrzymać aż do baraży o mundial.

Sebastian Szymański (Dinamo Moskwa)

Szymański reprezentacji Polski w tym roku nie zwojował, ale dzięki bardzo dobrym występom w barwach Dinama Moskwa przedstawił Paulo Sousie jeszcze więcej powodów na to, by w końcu dać mu szansę na grę w reprezentacji Polski. W obecnym sezonie polski pomocnik rozegrał już 16 spotkań. Zdobył w nich pięć goli i sześciokrotnie asystował partnerom z drużyny. 22-latek stał się jedną z kluczowych postaci Dinama. Zdarzało się, że dzięki trafieniom Polaka, Dinamo odrabiało straty i odwracało wynik spotkania. Dobre występy Szymańskiego nie przeszły bez echa i mówi się, że poważne zainteresowanie jego usługami przejawia kilka klubów z zachodu Europy.

Kogo jeszcze czekają spokojne święta?

W 2021 roku wielu reprezentantów Polski pokazało się z solidnej strony. Nie wszyscy swoimi występami potrafili przebić się na czołówki gazet i nie wszyscy reprezentują barwy drużyn, które na co dzień walczą o najwyższe cele. Na pochwałę w 2021 roku z pewnością zasłużył chociażby Adam Buksa, który dzięki świetnym występom w MLS przebił się do pierwszego składu reprezentacji Polski, gdzie również nie zawiódł i pokazał, że w razie niedyspozycji Arkadiusza Milika, może z powodzeniem zastąpić go w reprezentacyjnych obowiązkach.

Solidne występy notowali w tym roku także obrońcy reprezentacji Polski. Swoją grą w Sampdorii Bartosz Bereszyński wzbudził zainteresowanie Jose Mournho, który chętnie widziałby polskiego obrońcę w AS Romie. Warto pochwalić również świeżo upieczonego reprezentanta Polski. Matty Cash ma za sobą naprawdę dobry rok. Przez cały czas był pewnym punktem Aston Villi i obecnie uznawany jest za jednego z najlepszych prawych obrońców Premier League.

Po chwilowej burzy, na spokojny świąteczny odpoczynek udać może się także Mateusz Klich. Polak co prawda nie ma ostatnio najlepszego okresu w klubie, ale w Leeds wszyscy są doskonale świadomi jak ważny elementem drużyny jest Polak, który od samego początku należał do grona żołnierzy Marcelo Bielsy.

Nie był to za to szczególnie udany rok dla Jana Bednarka, Wojciecha Szczęsnego, czy Grzegorza Krychowiaka, którzy, choć uważani są za podstawowych zawodników kadry Paulo Sousy, to przez minione miesiące musieli mierzyć się z licznymi problemami. Dla nich święta te nie będą należały do najspokojniejszych. Wszyscy muszą przemyśleć swoją sytuację w kadrze i w klubie i zastanowić się jak sprawić, by 2022 rok był dla nich o wiele lepszy.