Najciekawsze transfery w 1. Lidze – druga połowa stycznia

03.02.2022

Niedawno pisaliśmy o najciekawszych ruchach transferowych na zapleczu Ekstraklasy. Dzisiaj skupimy się na kontynuacji tego tematu biorąc pod uwagę transfery dokonane w drugiej połowie stycznia. Zapraszamy do lektury!

Jens Martin Gammelby w Miedzi Legnica

Jens Martin Gammelby jeszcze jesienią występował w Lidze Europy. To 26-letni prawy obrońca mogący również występować w centrum defensywy. Duńczyk jest wychowankiem Midtylland, z którego trafił do Silkeborga, gdzie z kolei zadebiutował w rodzimej lidze. W 2018 roku piłkarz przeszedł do Brøndby, z którego raz został wypożyczony do Lyngby. Teraz Gammelby trafia do lidera 1. Ligi na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu.

Toshiya Inoue w Chrobrym Głogów

Do Japonii postanowili sięgnąć w Głogowie. Toshiya Inoue podpisał kontrakt z Chrobrym, chociaż, jak ujawnił klub, piłkarz już od kilku tygodni trenował z zespołem. O 24-latku wiemy tyle, że w swoim kraju występował dla YF Naratesoro oraz uniwersyteckich zespołów Shonan Gakuen i Biwako Seikei Sport College. Jak spisze się w na szczeblu 1. Ligi? Będziemy uważnie obserwować.

Kristoffer Hansen w Widzewie Łódź

Z ciekawej okazji na sprowadzenie zawodnika ze Skandynawii skorzystał Widzew. To Kristoffer Hansen, czyli 27-letni Norweg najczęściej występujący na lewym skrzydle. W styczniu 2020 roku piłkarz trafił do Sandefjord. Podczas ostatniego sezonu w tym klubie Hansen strzelił osiem goli, do których dołożył siedem asyst.

Bartłomiej Pawłowski w Widzewie Łódź

Pomocnik został odstawiony na bok przez Jacka Magierę w Śląsku Wrocław. Jak się okazało, szybko znalazł inny klub i wrócił na stadion przy Piłsudskiego. Bartłomiej Pawłowski podpisał z wiceliderem tabeli półtoraroczny kontrakt z opcją przedłużenia. Jeżeli tylko piłkarz złapie swój rytm, to nie mamy wątpliwości, że będzie sporym wzmocnieniem drużyny.

Krystian Wachowiak w GKS Tychy

Na wiele minut w Ekstraklasie nie mógł liczyć Krystian Wachowiak. Urodzony w 2001 roku piłkarz został wypożyczony w tym okienku do GKS Tychy. Lewy obrońca swoje pierwsze kroki stawiał w Zawiszy Bydgoszcz, a potem trafił do Chojniczanki Chojnice. Właśnie stamtąd pozyskała go Wisła Kraków. Jesteśmy bardzo ciekawi czy teraz Wachowiak wywalczy sobie miejsce w składzie grającego o awans GKS.

Jewgienij Szykawka w Koronie Kielce

Nowego napastnika pozyskała Korona Kielce. Umowę do czerwca 2023 roku z klubem z Suzuki Arena podpisał Jewgienij Szykawka. Białorusin ostatni czas spędził w zespole Szachtiora Karaganda, a więc grając w lidze kazachskiej. Szykawka ma za sobą występy między innymi w kwalifikacjach do europejskich pucharów. Niezłe liczby notował również w swojej rodzimej lidze – 123 spotkania, 30 goli, 23 asysty.

Jeppe Simonsen w Podbeskidziu Bielsko-Biała

Na interesujący transfer z ligi duńskiej zdecydowało się Podbeskidzie Bielsko-Biała. To Jeppe Simonsen, który poprzedni sezon spędził w Sønderjyskie, gdzie rozegrał trzynaście spotkań. Boczny obrońca podpisał 2,5 letnią umowę. Warto zwrócić uwagę, że Simonsen jest reprezentantem Haiti, choć wcześniej grał dla młodzieżowych drużyn Danii.

Bartosz Kwiecień w Apklan Resovii

Kolejnym piłkarzem po Bartłomieju Pawłowskim, który zamienił Ekstraklasę na 1. Ligę jest Bartosz Kwiecień. Piłkarzowi zupełnie nie wyszło ostatnie pół roku w Jagiellonii Białystok, która pozwoliła mu szukać sobie nowego klubu. Kwiecień postanowił skorzystać z oferty Resovii, w której powinien spokojnie powalczyć o miejsce w wyjściowym składzie.

Martin Kreuzriegler w Widzewie Łódź

Raz jeszcze wracamy do ruchów Widzewa. Innym piłkarzem sprowadzonym z Norwegii na Piłsudskiego jest Martin Kreuzriegler. Środkowemu obrońcy skończył się kontrakt z Sandefjord i teraz związał się on z łódzkim klubem na najbliższe 1,5 roku. Dla ekipy trenera Niedźwiedzia Kreuzriegler ma być dopełnieniem i tak solidnej już linii obrony.

Roberto Corral w Koronie Kielce

Na koniec ponownie jesteśmy w Kielcach. Na lewą stronę obrony Paweł Golański ściągnął 24-letniego Hiszpana, Roberto Corrala. Piłkarz ma interesujące CV, bo występował chociażby w Numancii czy Realu Valladolid. Trzeba jednak pamiętać, że przez ostatnie pół roku pozostawał bez pracodawcy i nie wiadomo, jak długo będzie aklimatyzował się w Polsce.