I liga: Dudek marzy o ekstraklasie. Wpierw chce uzdrowić GKS
W piątek w Mielcu zmierzą się zespoły, które w tym sezonie rozczarowują. Stal z 16 punktami zajmuje dwunastą pozycję, a GKS Katowice z dwunastoma szesnastą. Goście do tego meczu przystąpią pod wodzą nowego szkoleniowca – Dariusza Dudka. Początek spotkania o godzinie 20.45.
Stal i GKS miały w tym sezonie bić się o awans. Na razie walczą z bezsilnością. Klub z Mielca w ostatnich sześciu spotkaniach zanotował sześć remisów! Ostatni, bezbramkowy, w Chrobrym w Głogowie. – Znów kreowaliśmy sytuacje, których nie zamieniliśmy na bramkę. A gdyby tak się stało, to kolokwialnie mówiąc, ciśnienie z chłopaków trochę by zeszło. Bylibyśmy po prostu bardziej dokładni i płynni w tym, co chcemy robić na boisku. To szósty remis z rzędu, ale dużo pozytywów można z niego wyciągnąć, które przełożymy na kolejne spotkania – zapowiada trener Artur Skowronek.
Podobne zapowiedzi szkoleniowiec składa od jakiegoś czasu. Niby wszystko się później zgadza. Stal prezentuje się lepiej od rywala, ale nie przekłada się to na zwycięstwa. W tym sezonie w Mielcu nie wygrała meczu: cztery remisy i porażka. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w Katowicach.
Nowa miotła w Katowicach
Zamiast w czołówce, zespół znajduje się w strefie spadkowej. Sytuację w tabeli ma poprawić nowy trener. – Przejmuję zespół w trudnym momencie. Mam nadzieję, że będę takim doktorem, który wypisze receptę i ten chory człowiek będzie zdrowy, a nasz styl i wyniki zadowolą kibiców. Moim marzeniem jest awans GKS Katowice do ekstraklasy, bo tam jest miejsce tego klubu – mówi Dariusz Dudek, który w poprzednim sezonie został trenerem Zagłębia Sosnowiec, gdy ten znajdował się w strefie spadkowej. Ostatecznie wszedł z nim do ekstraklasy.
Dudek zadebiutuje w Mielcu. W ubiegłym sezonie GKS przegrał tam 2:3, a u siebie wygrał 1:0. Teraz również trudno wskazać faworyta. Fortuna na zwycięstwo Stali proponuje kurs 2.40, a na gości – 2.93. Gdyby sugerować się poprzednimi spotkaniami, nie należy spodziewać się w tym pojedynku wielu goli. Zespół Skowronka zdobył u siebie w pięciu meczach zaledwie dwie bramki! Katowiczanie w sześciu wyjazdowych spotkaniach trafili do siatki rywala zaledwie trzy razy. Tak też uważają analitycy Fortuny. Poniżej 2,5 gola – 1.65. My proponujemy typ: Stal strzeli w pierwszej połowie za 2.04. Kiedyś przecież musi się przełamać…
