Michał Listkiewicz: Rosję należało zawiesić już następnego dnia po agresji
02.03.2022

Opieszałość z jaką FIFA i UEFA podejmowały decyzje w sprawie wykluczenia rosyjskich drużyn z międzynarodowych rozgrywek wciąż wzbudzają wiele kontrowersji. W ciągu ostatniego tygodnia bardzo mocno ucierpiała reputacja obu tych organizacji. W przeciwieństwie do federacji europejskiej i światowej konkretne i zdecydowane działania przedstawił za to Polski Związek Piłki Nożnej. O ich ocenę poprosiliśmy byłego prezesa PZPN, a obecnie prezesa Polskiego Związku Teqballa oraz członka PKOL – Michała Listkiewicza.

Michał Listkiewicz to sędzia piłkarski, który w latach 1999 – 2008 piastował stanowisko prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Od 2007 roku pełnił również obowiązku koordynatora UEFA do spraw organizacji mistrzostw Europy, które odbyły się w Polsce i na Ukrainie.

Były prezes PZPN jest zdania, że w przeciwieństwie do decyzji UEFA, jak i FIFA, kroki podjęte przez Polski Związek Piłki Nożnej były trafione i podjęte w idealnym do tego momencie, a na uwagę zasługują również działania, które nie dotyczą wyłącznie meczu barażowego z reprezentacją Rosji. Mowa tu między innymi o wydłużeniu okna transferowego dla zawodników z Ukrainy oraz wyłączenie ukraińskich piłkarzy z limitu dotyczącego cudzoziemców w PKO BP Ekstraklasie.

Czy decyzje, które ostatnio podjął PZPN były trafione i podjęte na czas? Dało się coś zrobić lepiej lub szybciej?

Były idealnie trafione i powiedziałbym nawet, że zasługują na wielkie uznanie. Jako pierwsi w Europie stwierdziliśmy, że nie będziemy grać z Rosją w żadnych okolicznościach. Dopiero potem inne federacje podjęły podobne decyzje. PZPN zachował się wzorcowo w całej tej sytuacji.

Czy jest jeszcze coś co PZPN mógłby zrobić w tym trudnym okresie? Czy są jeszcze jakieś kroki, które można byłoby podjąć? 

W tej chwili Polski Związek Piłki Nożnej już zrobił najwięcej ze wszystkich federacji europejskich. Również warto docenić pomysł, żeby piłkarze z Ukrainy byli traktowani jak zawodnicy z Unii Europejskiej i nie byli wliczani do limitu cudzoziemców spoza UE. Stworzy to im możliwość kontynuacji kariery w Polsce. Warto również wspomnieć o wydłużeniu okna transferowego dla zawodników ukraińskich. Myślę więc, że podjęto już do tej pory bardzo dużo konkretnych kroków.

Jak ocenia pan działania FIFA i UEFA? Jest jakieś usprawiedliwienie dla opieszałości obu organizacji w podejmowaniu konkretnych decyzji? 

Trzeba było podjąć te wszystkie decyzje szybciej i już następnego dnia po agresji zawiesić Rosję jako członka FIFA i UEFA. Byłoby to o wiele lepiej odebrane, a reputacja obu organizacji by nie ucierpiała. Zawieszenie ma to do siebie, że drużyny zawsze można odwiesić, gdy ustaną ku temu powody. Zawieszenie może trwać dzień, tydzień, miesiąc rok… Nie byłoby tych wszystkich dyskusji, nacisków i krytyki, która była w tym przypadku jak najbardziej słuszna.