Milik znów na okładce „L’Equipe”. Polski napastnik z golem i asystą

14.03.2022

Sporo mówi się w ostatnim czasie we Francji o popisach Arkadiusza Milika. Pomimo problemów, które jeszcze do niedawna dręczyły polskiego napastnika, Milik wskoczył na najwyższe obroty i raz po raz wpisuje się na listę strzelców, pomagając Marsylii w gromadzeniu kolejnych cennych punktów. 

Jeszcze do niedawna wydawało się, że przygoda Arkadiusza Milika z Marsylią zakończy się szybko i bez happy endu. Polak rzadko trafiał do siatki i stopniowo tracił zaufanie Jorge Sampaoliego. W nowy rok Polak wszedł jednak z przytupem i dzięki rozpoczętej w styczniu kanonadzie strzeleckiej Milik ma już w tym sezonie na swoim koncie 20 goli we wszystkich rozgrywkach. Swoją przydatność udowodnił również w niedzielnym spotkaniu z Stade Brestois, w którym Marsylia triumfowała aż 4:1.

Gol i asysta

Arkadiusz Milik przyczynił się do imponującego wyjazdowego triumfu Marsylii. Polak wpisał się na listę strzelców, a także zaliczył asystę. Jak wyliczył portal Opta Joe jest to pierwsza taka zdobycz polskiego napastnika w jego dotychczasowych 150 spotkaniach, które rozegrał na poziomie pięciu najlepszych europejskich lig.

Świetny występ Polaka po raz kolejny nie umknął również uwadze dziennika „L’Equipe”, który za występ przeciwko Brest przyznał Milikowi „siódemkę” (skala 1-10). – Rozegrał trzeci mecz z rzędu w pierwszym składzie i OM nie wyszło na tym źle – skwitował francuski dziennik.