Niedzielne spotkanie pomiędzy Barceloną a Sevillą przyniosło nam zmiany w układzie tabeli ligi hiszpańskiej. Duma Katalonii pokonała Andaluzyjczyków 1:0 i wskoczyła na fotel wicelidera.
Przed meczem wiadome było, że jego stawką jest druga lokata w ligowej hierarchii. Po ostatnich wpadkach Sevilla miała tylko trzy punkty przewagi nad rozpędzoną Barceloną, której oprócz tego starcia, pozostanie do rozegrania jeszcze jedna zaległa potyczka.
Pedri dał trzy punkty Barcelonie
W spotkaniu na Camp Nou bardzo długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Jedyne trafienie tego wieczoru padło w 72. minucie. Wówczas piłkę przed polem karnym otrzymał Pedri. Pomocnik Barcelony swoim zwodem położył na ziemi dwóch rywali, po czym oddał mocny i precyzyjny strzał w boczną siatkę bramki Bono nie dając golkiperowi gości żadnych szans!
CO TEN DZIECIAK GRA 😲🔥
Talent Pedriego po raz kolejny daje o sobie znać, a @FCBarcelona pokonuje @SevillaFC 1-0 👇👇👇 pic.twitter.com/y98K9Nn96A
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 3, 2022
Dla podopiecznych Xavi’ego zwycięstwo oznaczało się zrównanie punktami z Sevillą oraz Atletico i awans na pozycję wicelidera. Na ten moment Blaugrana – mając jeden rozegrany mecz mniej – traci do prowadzącego Realu Madryt dwanaście punktów. Z kolei przewaga nad piątym Betisem to cztery oczka.


