Ekstraklasa: Zagłębie Sosnowiec będzie walczyć w Krakowie

28.10.2018
kurs 2.50
Ekstraklasa
Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec (Wisła i powyżej 2.5 gola)
1+

Na koniec 14. kolejki Ekstraklasy obecnie piąta w tabeli Wisła Kraków zagra z ostatnim Zagłębiem Sosnowiec. Różnice w stawce szesnastu drużyn są tak niewielkie, że w przypadku zwycięstwa gospodarzy ci awansują na pozycję wicelidera. Jeśli wygra Zagłębie, to beniaminek może z szesnastej lokaty przesunąć się na dwunastą.

Ekipa z Sosnowca po zmianie trenera od razu zaliczyła progres, bo w debiucie na ławce trenera Zagłębia, Valdas Ivanauskas poprowadził zespół do zwycięstwa 3:1 nad Miedzią Legnica. Beniaminek po raz kolejny pokazał swój ofensywny potencjał, bo przecież w tym sezonie potrafił już strzelić trzy gole Pogoni (3:0) i Śląskowi (3:3). Trener Ivanauskas ma nieco inną koncepcję prowadzenia zespołu niż jego poprzednik Dariusz Dudek, co widać po zespole. Litwin tchnął w drużynę ze Stadionu Ludowego nową energię.

– Treningi są mocniejsze. Na początku tygodnia więcej biegaliśmy, ale jeżeli taka praca ma się przełożyć na boisko i będziemy wygrywać mecze, to jestem przekonany, że reszta drużyny też woli ciężko pracować. Najważniejsza jest dyscyplina i żeby być dobrze przygotowanym fizycznie na murawie. Jeżeli wszystko pójdzie w tak dobrym kierunku, to mamy jeszcze wiele do pokazania w tej lidze – powiedział przed meczem obrońca Zagłębia, Patrik Mraz.

Jego zdaniem beniaminek nie stoi na straconej pozycji w pojedynku z rywalem z Krakowa: – Jeśli w obronie zagramy w taki sposób jak z Miedzią, to możemy osiągnąć dobry wynik na Wiśle Kraków. W tej lidze możemy postawić się każdemu. Te optymistyczne nastroje piłkarza Zagłębia potwierdza… trener Wisły, Maciej Stolarczyk.

– Zagłębie Sosnowiec po zmianie trenera dostało nowego impulsu. Widać, że zawodnicy są zdeterminowani. Dla nas po takim meczu, jak w Warszawie, będzie to zupełnie inne, trudniejsze spotkanie. Zagłębie ma ciekawych zawodników, takich jak: Sanogo, Wrzesiński. Bardzo dobrze w zespół wkomponował się Pawłowski. Spodziewam się trudnego spotkania – ocenił rywala szkoleniowiec Białej Gwiazdy.

Stolarczyk uważa, że rywale z Sosnowca w przeciwieństwie do wielu wcześniejszych przeciwników Wisły z tego sezonu, nie są nastawieni tylko na grę defensywną i przeszkadzanie przeciwnikowi. – Zagłębie rzeczywiście w każdym meczu stwarza sytuacje, jest to zespół groźny. Nawet w tych spotkaniach, w których sosnowiczanie nie punktowali, mieli sytuacje, prezentowali się bardzo dobrze. Nie koncentrowali się tylko na grze defensywnej, chcieli strzelać bramki.

Naszym zdaniem Wiślacy są faworytami tego spotkania, ale zgadzamy się z ich trenerem, że łatwo o trzy punkty w konfrontacji z Zagłębiem nie będzie. Zdaniem bukmacherów z firmy LVBet, ten mecz powinna wygrać Wisła (kurs 1.77). Remis został wyceniony na 3.6, a zwycięstwo Zagłębia, co byłoby dużą niespodzianką, na 4.65.

Radzimy nie skreślać tak do końca drużyny gości i polecamy rozważyć typ na to, że obie drużyny strzelą gola (kurs 1.69). Widać, że eksperci z firm bukmacherskich również nie wykluczają bramki lub bramek zdobytych przez Zagłębie. My wybieramy jednak nieco trudniejszy zakład specjalny i stawiamy na wygraną Wisły i to, że w meczu będzie powyżej 2.5 gola po kursie 2.50 z oferty firmy LVBet.