Termalice może pomóc już tylko cud. Bruk-Bet o włos od spadku

14.05.2022

Termalica przegrała przed własną publicznością z Piastem Gliwice 0:1 i pozostaje na przedostatnim miejscu w tabeli. Niecieczan przed spadkiem może już teraz ocalić tylko cud. 

W meczu z Piastem Termalica miała swoje szanse. W końcówce pierwszej połowy gospodarzy mógł wyprowadzić na prowadzenie Piotr Wlazło, jednak pomocnik zespołu z niecieczy nie potrafił zamienić jedenastki na gola. W drugiej części spotkania znacznie więcej okazji niż w pierwszej połowie wypracował sobie Piast. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w 57. minucie spotkania Tomas Huk. W przeciwieństwie do Włazły, Słowak skutecznie wykonał swoją jedenastkę. Tym samym już jutro około godziny 14 Śląsk Wrocław może definitywnie przypieczętować spadek niecieczan.

Wszystko w rękach Śląska

Wynik jutrzejszego spotkania pomiędzy Stalą Mielec a Śląskiem Wrocław będzie kluczowy nie tylko dla Bruk-Betu. Jeśli wrocławianie zdołają wywalczyć w meczu ze Stalą choćby jeden punkt, to tym samym spadek Termaliki i Górnika Łęczna oficjalnie stanie się faktem. Jedynym scenariuszem, który zakłada utrzymanie się niecieczan są porażki Śląska w dwóch ostatnich spotkaniach sezonu i zwycięstwo Termaliki w ostatnim wyjazdowym meczu z Pogonią Szczecin. W takiej sytuacji obie ekipy zrównałyby się punktami, ale w meczach bezpośrednich lepsi okazali się dwukrotnie piłkarze z Niecieczy, więc w tabeli uplasowaliby się przed wrocławianami. Ze względu na okoliczności tego typu rozwiązanie wydaje się raczej mało prawdopodobne.

Zdobyciem choćby jednego punktu w meczu ze Stalą Mielec, Śląsk może przypieczętować również los Górnika Łęczna. Jeśli wrocławianie dopiszą w tym sezonie do swojego konta choćby jedno oczko, to łęcznianie oficjalnie stracą matematyczne szanse na utrzymanie. Bardzo możliwe więc, że po zakończeniu spotkania Stal Mielec – Śląsk Wrocław poznamy dwóch spadkowiczów z PKO BP Ekstraklasy.