Upadł hitowy transfer w Ekstraklasie. Pedro Tiba nie przejdzie do Legii Warszawa
Kilka tygodni temu wydawało się, że niemal pewne jet przejście Pedro Tiby do Legii Warszawa. Umowa Portugalczyka z Lechem Poznań nie została przedłużona i sam piłkarz nadal pozostaje bez klubu.
Lech nie przedłużył kontraktu
Kilka dni po tym, gdy Lech Poznań zapewnił sobie tytuł mistrza Polski, klub poinformował, że nie przedłuży kontraktów z Pedro Tibą oraz Mickey’em Van Der Hartem. Dla Portugalczyka oznaczało to odejście z Kolejorza po czterech latach, w przeciągu których pełnił m.in. obowiązki kapitana pierwszej drużyny. Podczas minionego sezonu 33-latek rozegrał 25 meczów na poziomie Ekstraklasy, w których strzelił jednego gola i dołożył jedną asystę.
Rozmowy z Legią zakończone
Pomimo wcześniejszych deklaracji samego piłkarza o przywiązaniu do Lecha, bardzo głośno mówiło się o tym, że Tiba może trafić do Legii Warszawa. Głównym pomysłodawcą takiego ruchu miał być nowy trener Wojskowych, Kosta Runjaić.
Mijały kolejne dni, a temat transferu Tiby znacząco ucichł. Według najnowszych informacji, które podał Sebastian Staszewski, rozmowy obu stron zostały zakończone i Portugalczyk ostatecznie nie trafi na Łazienkowską. Przyczyną takie finału rozmów jest podobno kwestia kontraktu. Piłkarz prawdopodobnie oczekiwał dwuletniej umowy, z kolei Legia preferowała roczny kontrakt z możliwością jego przedłużenia.
Gdzie trafi Pedro Tiba?
Oprócz Legii Warszawa zainteresowanie osobą Pedro Tiby w ostatnim czasie wykazywać miała także Jagiellonia Białystok. Wydaje się jednak, że Duma Podlasia nie sprosta finansowym wymaganiom pomocnika. Portugalczyk może zatem wrócić do ojczyzny, skąd otrzymał kilka ofert.