🇩🇪 Niemcy - Włochy 🇮🇹 Typy, kursy (14.06.2022)

13.06.2022

Hit Ligi Narodów w Monchengladbach. Faworytem gospodarze, chociaż mówimy o spotkaniu dwóch niepokonanych drużyn. Włosi przewodzą w grupie, ale lekko nie będą mieli na terenie jednego z kandydatów do mistrzostwa świata jesienią.

Niemcy – Włochy zapowiedź (wtorek, 20:45)

Gospodarze jak dotąd trzy mecze bez porażki i jednocześnie trzy mecze bez… wygranej. Wszystkie spotkania pierwszej rundy zakończyły się remisami 1:1. Powtarzalność w zespole Hansiego Flicka jest na wysokim poziomie. Nasi zachodni sąsiedzi woleliby jednak w końcu coś wygrać. Niemcy to przecież jeden z kandydatów do końcowych faz w Katarze. Niezwykle mocna i kompletna reprezentacja jest w fazie przygotowań, więc można ich wyniki jakoś wytłumaczyć. Czas jednak zacząć wygrywać, w końcu Liga Narodów to nie mecze towarzyskie, a spotkania o stawkę.

Włochy jesień będą mieli wolne od meczów o stawkę. Kompromitacja w marcowych barażach z Macedonią Północną i po raz kolejny nie zobaczymy tej kadry na mundialu. Z jednej strony wskazuje to na kryzys, a z drugiej przecież rok temu świętowali mistrzostwo Europy. Teraz bez porażki i na prowadzeniu w grupie. Ograli Węgrów zgodnie z planem, a do tego dorzucili dwa remisy. Z pewnością chcieliby zakończyć czerwcowe zgrupowanie kolejnymi punktami i pozostaniem na pierwszym miejscu.

Niemcy – Włochy kursy bukmacherów

BETFAN oferuje następujące kursy na to spotkanie:

Niemcy wygra, kurs: 1,75
Włochy wygra, kurs: 4,60
Remis, kurs: 3,80

Niemcy – Włochy nasze typy

Kilka bramek i wygrana gospodarzy – to nasze typy na wtorkowy hit w Monchengladbach.

Niemcy – Włochy fakty meczowe

Czwarta kolejka Ligi Narodów. Po trzech meczach Włosi prowadzą w grupie 3 dywizji A mając 5pkt. Niemcy są na trzecim miejscu i mają trzy punkty
Niemcy do tej pory zremisowali wszystkie trzy mecze w stosunku 1:1
Włosi pokonali Węgrów 2:1, a pozostałe mecze to dwa remisy
Ostatni mecz tych o ekip o punkty – przed Ligą Narodów – to 1/4 finału Euro 2016. Wtedy lepsi byli nasi sąsiedzi, a wygrali m.in. przez zmarnowany rzut karny Simone Zazy