Fantastyczny wyczyn Mertensa. Dokonał tego jako pierwszy w historii ligi

05.11.2018

Dries Mertens dość późno znalazł się na ustach piłkarskiego świata, a dokonał tego głównie za sprawą Maurizio Sarriego i… kontuzji Milika. Przesuniecie filigranowego zawodnika, będącego tylko rezerwowym skrzydłowym Napoli, na pozycję środkowego napastnika wyzwoliło w nim bestię seryjnie zdobywającą bramki i notującą asysty.

Po nieco słabszym poprzednim sezonie (18 ligowych bramek w porównaniu do 28 w sezonie 2016/2017), Mertens znów wraca do tego, do czego przyzwyczaił. Po nieco ospałym początku sezonu, Belg wydaje się coraz bardziej przekonywać do siebie nowego trenera i odpłaca się bramkami. Od końcówki września zdobył pięć bramek w sześciu występach, w tym hat-tricka w ostatnim spotkaniu przeciwko Empoli. Jak poinformował oficjalny profil Napoli, prawdopodobnie nie był to byle jaki hat-trick…

Trzy gole w meczu, wszystkie zza pola karnego. Nie byłoby to pierwszyzną w Serie A, jednak nigdy wcześniej (wg Napoli) nikt nie dokonał tego z otwartej gry. Wcześniej podobnym wyczynem mógł się pochwalić „król rzutów wolnych”, Sinsia Mihajlović, który w 1998 roku zanotował hat-tricka po uderzeniach właśnie z tego stałego fragmentu gry. Wyczyn Mertensa smakuje szczególnie również z innego powodu – dzięki trzem trafieniom gracz Napoli z 75 bramkami na koncie stał się najlepszym belgijskim strzelcem w historii Serie A.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!