„Piotr Nowak opóźniał odprawę Jagiellonii, bo sprawdzał kurs Bitcoina”
Po zakończeniu sezon 2021/22 Piotr Nowak pożegnał się z posadą szkoleniowca Jagiellonii Białystok. Niedługo później Michał Nalepa udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że były trener „Jagi” miał problemy z hazardem. Piotr Wołosik zdradził jednak na łamach kanału „Meczyki”, że Nalepa nieco rozminął się z prawdą.
Piotr Wołosik przedstawił swoją wersję wydarzeń, która jednak również nie stawia Piotra Nowaka w zbyt dobrym świetle. Wołosik zdradził bowiem, że pogłoski o częstych wizytach trenera w kasynach są nieco przesadzone, choć później również poddał w wątpliwość rzetelność z jaką swoją pracę wykonywał Nowak.
Nie kasyno, a kryptowaluty
Dziennikarz Przeglądu Sportowego stwierdził między innymi, że Piotr Nowak nie grywał w kasynach, ale sporo czasu poświęcał na handel kryptowalutami:— Jeśli chodzi o sprawy hazardowe, które w wywiadzie wyciągnął Michał Nalepa, to on do kasyna nie chodził. Był tam w Białymstoku, ale tylko przypadkiem. Piłkarze z Jagiellonii opowiadali natomiast, że przedmeczową odprawę potrafił 10—15 minut przesunąć, bo sprawdzał jak Bitcoin w Stanach leci do dołu. On musiał to obserwować i reagować. To jest absolutną kompromitacją — powiedział Wołosik.
Ponadto, Piotr Nowak miał zostać zatrudniony w Jagiellonii dość przypadkowo: — Piotr Nowak został przypadkiem zatrudniony w Jagiellonii. To nie był żaden projekt władz klubu, że nagle po Ireneuszu Mamrocie przyjdzie Nowak. (…) Nie wiadomo przez kogo właściwie został zatrudniony. Jak jest dziesięciu współwłaścicieli, to trudno później znaleźć winnego. Gdyby odniósł sukces, to każdy by wypinał klapę do orderu. Była jednak kompletna porażka – dodał.
