Bena Ledermana czeka dłuższa przerwa
Wszystko wskazuje na to, że w rundzie jesiennej Raków będzie musiał radzić sobie bez Bena Ledermana. Pomocnik nabawił się kontuzji w meczu z Górnikiem Zabrze i nie jest pewne czy jeszcze w tym roku zobaczymy go na murawie.
Byłby to już drugi z rzędu przypadek, kiedy Lederman wypada z gry już na początku sezonu. Rok temu piłkarz Rakowa nabawił się w meczu z Suduvą kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na kilka tygodni. Tym razem pomocnik nabawił się urazu barku. Podczas niedzielnego meczu Lederman pechowo upadł na murawę i opuszczał boisko z opatrunkiem.
Lederman wróci w przyszłym roku
Marek Papszun potwierdził, że sprawa jest poważna i, jako że tegoroczna przerwa w rozgrywkach rozpoczyna się już w listopadzie, bardzo prawdopodobne wydaje się, że Ledermana nie zobaczymy już w 2022 roku na boiskach Ekstraklasy.
– Niestety, wygląda na to, że to poważny uraz – potwierdził szkoleniowiec częstochowian na konferencji prasowej. Wśród zawodników, którzy mogą z powodzeniem zastąpić Ledermana na boisku wymienia się między innymi Waleriana Gwilię i sprowadzonego z Górnika Zabrze Bartosza Nowaka.