Kamil Grosicki: „Wiem, że jestem w kręgu zainteresowań selekcjonera”
Mistrzostwa świata w Katarze zbliżają się wielkimi krokami, a Czesław Michniewicz ma coraz mniej czasu do namysłu nad potencjalnymi powołaniami. Czy w gronie zawodników, którzy pojadą do Kataru, znajdzie się Kamil Grosicki? Skrzydłowy Pogoni Szczecin pozostaje optymistą.
Temat powoływania Kamila Grosickiego do reprezentacji Polski od dłuższego czasu wzbudza sporo kontrowersji. Jedni doceniają wkład Polaka w wyniki osiągane przez Pogoń Szczecin i są zdania, że nadal zasługuje on na szanse występów w kadrze, inni uważają, że rozdział pod tytułem „Kamil Grosicki w reprezentacji Polski” został już zamknięty, a ponowne powołanie 34-latka przez Czesława Michniewicza nie było trafioną decyzją.
„Walczę o mundial w każdym meczu”
Grosicki cały czas pozostaje jednak poważnym kandydatem do wyjazdu na katarskie mistrzostwa świata. Sam zawodnik zapowiada w rozmowie z Super Expressem, że ma ten cel z tyłu głowy i co tydzień stara się zapracować na powołanie: – Usłyszałem od selekcjonera, że jestem zawodnikiem w kręgu jego zainteresowań, którego on potrzebuje. Walczę o ten mundial w każdym kolejnym meczu co tydzień – poskreśla piłkarz.
Skrzydłowy Pogoni Szczecin zaznacza jednak, że pomimo iż pozostaje w ciągłym kontakcie z selekcjonerem, nie oznacza, że czuje się pewniakiem do powołań na wrześniowe mecze reprezentacji Polski czy katarski mundial: – Mamy kontakt, ale to są krótkie SMS-y. Myślę, że bardziej obserwuje piłkarzy, których jeszcze nie zna dobrze i chce ich sprawdzić, a mnie zna. Nie oznacza to absolutnie, że jestem pewien wyjazdu na mundial – zaznacza Grosicki.
