Dwóch bocznych obrońców do klubu, kilka transferów wychodzących. Barcelona z przytupem zakończyła okienko

02.09.2022

To było transferowe szaleństwo. Mnóstwo jakościowych transferów przychodzących, sporo odejść zwalniających miejsce w drużynie i pieniądze z kontraktów. Barcelona z przytupem zakończyła okno transferowe. Na Camp Nou trafili Hector Bellerin i Marcos Alonso!

Boki obrony to była jedna z tych formacji, która potrzebowała wzmocnień najbardziej. Wreszcie, ostatniego dnia się doczekała. Co ciekawe w obu przypadkach forma zatrudnienia jest podobna. Hector Bellerin i Marcos Alonso rozwiązali kontrakty z londyńskimi klubami – Arsenal i Chelsea – i mogli bez kłopotów trafić do katalońskiego klubu. Dla tego pierwszego to powrót, gdyż jest wychowankiem La Masii. Co ciekawe Bellerin podpisał kontrakt zaledwie do końca obecnego sezonu.

Wydaje się zatem, że Xavi bardzo dobrze zabezpieczył już wszystkie pozycje. Na lewej stronie obrony powstał spory tłok. Wydawało się, że numerem jeden będzie Jordi Alba. Jednak w dwóch ostatnich meczach na tej pozycji, z powodzeniem, grał Alejandro Balde. Niespełna 19-letni zawodnik może zatem być największym wygranym ostatnich tygodni. Teraz jednak przychodzi kolejny piłkarz do rywalizacji – Alosno. Po drugiej stronie Hector Bellerin będzie rywalizował prawdopodobnie z Julesem Kounde i Sergim Roberto. Plus jest taki, że Francuz może równie dobrze grać na środku obrony – to jego nominalna pozycja – a Roberto w środku pola.

Aubameyang i Dest odchodzą

Zwolniło się jedno miejsce, bowiem Sergino Dest trafił do Milanu. Reprezentant USA ma w umowie wypożyczenia także klauzulę wykupu. Szacuje się, że to ledwie 20 milionów euro. Jednak to nie jedyne odejście last minute z Katalonii. Klub opuścił także Pierre-Emerick Aubameyang. Szansa na grę w pierwszym składzie praktycznie żadna. Dodatkowo ostatnie wydarzenia, gdy został napadnięty we własnym domu prawdopodobnie pomogły tylko w decyzji o wyprowadzce. Gabończyk wraca do Londynu, wybierając Chelsea.

Warto dodać, że na wypożyczenie odchodzi jeszcze jeden z młodych graczy. Ez Abde przedłużył kontrakt i trafił do Osasuny, gdzie ma się ograć.

Memphis Depay zostaje

Holender nieco podskoczył w hierarchii zespołu po odejściu Aubameyanga, jednak jego szansę na regularną grę nadal są niewielkie. W roli „9” musi oczekiwać na dni wolne od gry Roberta Lewandowskiego. Pozostałe pozycje w ataku są jeszcze mocniej obsadzone i raczej próżno szukać miejsca dla niego pod kątem skrzydeł.

***

Już jutro Barcelona rozegra czwarty ligowy mecz. Tym razem rywalem Blaugrany będzie Sevilla. Początek meczu na Ramon Sanchez Pizjuan o godzinie 21:00.