Manchester United wygrywa z Arsenalem po dwóch golach Rashforda
Arsenal przegrywa po raz pierwszy w tym sezonie. Podopieczni Mikela Artety nie potrafili przeciwstawić się dziś Manchesterowi United, który pokonał „Kanonierów” 3:1. Dwukrotnie do siatki trafił Marcus Rashford, wynik spotkania otworzył debiutant, Antony, natomiast jedynego gola dla Arsenalu zdobył w tym meczu Bukayo Saka.
Antony otwiera wynik
Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanej ofensywy Manchesteru United. „Czerwone Diabły” zdecydowanie częściej były przy piłce w pierwszych minutach. W 9. minucie spotkania doskonałą okazję na otworzenie rezultatu miał Christian Eriksen, ale jego strzał głową minął lewy słupek bramki strzeżonej przez Aarona Ramsdale’a. Z biegiem czasu Arsenal również zaczął jednak dochodzić do dogodnych okazji. Najpierw spudłował William Saliba, a kilka minut później do siatki trafił Gabriel Martinelli, jednak po interwencji VAR-u gol Brazylijczyka został anulowany.
Po nieuznanej bramce gra nieco się wyrównała. Momentami przewagę potrafił sobie wypracować Arsenal, który wymieniał sporo podań na połowie gospodarzy. Przez wysoki pressing Manchesteru United „Kanonierzy” mieli jednak spory problem ze wznowieniem gry od własnej bramki. Sporo kontaktów z piłką zaliczył Ramsdale, który był dziś nad wyraz często wykorzystywany przez obrońców. W pierwszej części Arsenal stworzył sobie więcej sytuacji bramkowych, ale albo zawodziła skuteczność albo dobrze między słupkami spisywał się De Gea.
Skuteczność nie zawiodła jednak Antony’ego, który w 35. minucie spotkania, strzałem po długim słupku, wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Drogę do bramki nowemu nabytkowi „Czerwonych Diabłów” świetnie otworzył Martial. Arsenal, choć próbował, nie potrafił przed końcem pierwszej połowy doprowadzić do remisu. Zza pola karnego spudłował Saka, a w niezłej sytuacji nie najlepiej zachował się Martin Odegaard, który w pierwszych 45 minutach nie zaprezentował się z najlepszej strony.
Rashford skazuje Arsenal na porażkę
Druga część spotkania rozpoczęła się od absolutnej dominacji Arsenalu. Piłkarze Mikela Artety wyszli na boisko bardzo zmotywowani, by szybko zmienić obraz gry i wyrównać rezultat. Kilka dogodnych okazji pojawiło się już w pierwszych minutach, ale na gola wyrównującego „Kanonierzy” musieli poczekać do 60. minuty. Wówczas Arsenal wykorzystał nie najlepsze zachowanie defensywy gospodarzy i piłkę do siatki skierował Bukayo Saka.
Wydawało się, że piłkarze Mikela Artety są na fali i lada chwila mogą pokusić się o objęcie prowadzenia w tym meczu, ale rzeczywistość brutalnie zweryfikowała oczekiwania drużyny gości. „Kanonierzy” byli dzisiaj bardzo podatni na prostopadłe podania przeszywające formację obronną i już sześć minut po zdobytej bramce dali się zaskoczyć. Idealne prostopadłe podanie Bruno Fernandesa wykorzystał Rashford i ponownie w tym meczu wyprowadził United na prowadzenie.
Po straconej bramce Arsenal nie potrafił się pozbierać i już w 75. minucie „Czerwone Diabły” wykorzystały kolejny błąd defensywy gości. Tym razem to Christian Eriksen wystawił piłkę Marcusowi Rashfordowi, którem u pozostało tylko umieścić ją w pustej bramce. Ten gol przekreślił szanse „Kanonierów” w dzisiejszym meczu. Gra zrobiła się nerwowa, zarówno jedna jak i druga strona miała jeszcze swoje szanse, ale ostatecznie na Old Trafford nikt już dziś do siatki nie trafił.
Manchester United – Arsenal 3:1 (1:0)
1:0 Antony 35′
1:1 Saka 60′
2:1 Rashford 66′
3:1 Rashford 75′