Ireneusz Mamrot nie dogadał się z Resovią. Klub szuka nowego trenera

05.09.2022

Resovia Rzeszów przegrała w sobotę kolejne starcie w Fortuna 1 Lidze. Klub z Podkarpacia tym samym pozostaje na dnie tabeli, a przyszłość trenera Tomasza Grzegorczyka wydaje być się przesądzona.

Dramatyczny początek

W dziewiątej kolejce kolejce Fortuna 1 Ligi Resovia przegrała przed własną publicznością ze Skrą Częstochowa 1:2. Dla rzeszowian to już piąta porażka w lidze, a pozostałe cztery spotkania zakończyły się remisami. Obecnie Resovia znajduje się na samym dnie tabeli i wiele wskazuje na to, że zespół z Podkarpacia czeka w tym sezonie walka o utrzymanie.

Na dniach pracę powinien stracić Tomasz Grzegorczyk, który prowadzi Resovię właśnie od początku tej kampanii. W uratowaniu posady pomóc nie powinien nawet sensacyjny triumf w Pucharze Polski nad Miedzią Legnica. Na razie klub szuka kogoś, kto zastąpiłby Grzegorczyka.

Ireneusz Mamrot nie dogadał się z Resovią

Jeszcze w niedzielę faworytem do objęcia Resovii był Ireneusz Mamrot. Doświadczony szkoleniowiec czeka na pracę od początku roku, kiedy został zwolniony z Jagiellonii Białystok.

Jak się jednak okazuje, Mamrot nie dogadał się z klubem. Informację o tym jako pierwszy podał Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki. Obecnie w klubie trwają poszukiwania innego nazwiska – wśród kandydatów znajduje się m.in. Dariusz Marzec.

Z naszych informacji wynika, że szkoleniowców od pracy w Rzeszowie odstrasza sytuacja personalna zespołu. Letnie transfery Resovii rzeczywiście mogą pozostawiać wiele do życzenia, a sam trener Grzegorczyk niejednokrotnie dopominał się o kolejne ruchy do klubu.

W Rzeszowie zakładano, że Resovia powalczy o nagrody z Pro Junior System, a jednocześnie będzie w stanie spokojnie się utrzymać. Wiele wskazuje jednak na to, że taki scenariusz się nie powiedzie. W następnej kolejce rzeszowianie udadzą się do Głogowa na mecz Chrobrym.