Lech Poznań chciałby powtórzyć mecz sprzed 14 lat. Dogrywka, Rafał Murawski i awans

15.09.2022

Czternaście lat temu Lech Poznań jesienią grał mecz z Austrią Wiedeń. Wtedy po ogromnych emocjach skończyło się triumfem 4:2 po dogrywce. Rafał Murawski dał awans w 120. minucie. Dzisiaj czeka nas tylko 90 minut, ale warto wspomnieć tamto spotkanie.

Zanim Lech Poznań dotarł do decydującej fazy eliminacji do fazy grupowej Pucharu UEFA, trzeba było wcześniej pokonać dwóch rywali. W pierwszej był to Chazar Lenkoran z Azerbejdżanu. 1:0 na wyjeździe i 4:1 w domu dało przepustkę do drugiej fazy. Tam czekał teoretycznie trudniejszy rywal. Jednak Grashopper Zurich okazał się być chłopcem do bicia. 6:0 w Poznaniu zapewniło awans, wobec czego 0:0 w Szwajcarii nikogo nie zmartwiło. Pozostała zatem ostatnia runda kwalifikacji.

Odrobić straty z rewanżu

Mecz w Poznaniu był rewanżowym spotkaniem. Tydzień wcześniej w Wiedniu górą byli rywale. 1:2 jednak oznaczało, że nawet 1:0 da przepustkę do kolejnej rundy. Wówczas w najlepsze miała się zasada goli na wyjeździe. Kolejorz błyskawicznie rozpoczął strzelanie. Już w 10. minucie Hernan Rengifo wykorzystał pressing Sławomira Peszki i stratę piłki rywala. Minął bramkarza oraz strzelił do pustej bramki. Kilka minut powinno być 2:0, ale arbiter nie uznał drugiej bramki Peruwiańczyka. Spalonego przy strzale Murawskiego nie było, faulu na obrońcy również, do dzisiaj trudno ustalić, o co chodziło cypryjskiemu arbitrowi.

Wyższe ciśnienie kibice mieli po godzinie gry. Wtedy Murawski zapisał się negatywnie do protokołu. Ręka we własnym polu karnym, czego efektem była „jedenastka” dla gości, którą pewnie wykorzystał Milenko Acimović. Ten wynik premiował Austrię Wiedeń. Na szczęście w 85. minucie Sławomir Peszko wykorzystał przedłużenie Roberta Lewandowskiego i doprowadził do dogrywki.

Emocje jak w kalejdoskopie

Tutaj również nie brakowało emocji. Szybko Lewandowski dał gola na 3:1, który dawał Lechowi awans. Dwa rykoszety po drodze kompletnie zmyliły golkipera rywali. Niestety, radość trwała krótko. Już w setnej minucie Hattenberger przywrócił jednobramkowe prowadzenie Lecha. Różnica była taka, że 3:2 dawało awans Austriakom. W dogrywce także mógł być rzut karny dla Kolejorza na Piotrze Reissie, o czym sam zainteresowany mówił w rozmowie z serwisem Zzapołowy.

Jednak Lech Poznań wyczekał rywala do ostatniej minuty. Już w doliczonym czasie dogrywki Rafał Murawski wykorzystał zbyt krótkie wybicie rywali i płaskim strzałem wprawił w ekstazę 24 tysiące kibiców na trybunach.

Lech Poznań – Austria Wiedeń 4:2

1:0 Rengifo 10′
1:1 Acimović 61′ kar.
2:1 Peszko 85′
3:1 Lewandowski 99′
3:2 Hattenberger 100′
4:2 Murawski 120′

Lech: Krzysztof Kotorowski – Grzegorz Wojtkowiak, Zlatko Tanevski (112 Ivan Djurdjević), Manuel Arboleda, Jakub Wilk -Sławomir Peszko, Rafał Murawski, Semir Stilić, Dimitrje Injać (84. Piotr Reiss) – Robert Lewandowski, Hernan Rengifo.

Austria W.: Szabolcs Safar – Joachim Standfest, Franz Schiemir, Jacek Bąk, Mario Majstrović – Emin Sulimani (69. Thomas Krammer), Jocelyn Blanchard, Matthias Hattenberger, Milenko Acimović – Ruben Okotie (102 Mamadov Diabang), Mario Bazina (107. Michael Madl)

Piękna faza grupowa i awans na wiosnę

Potem Lech Poznań trafił do fazy grupowej. W Pucharze UEFA wyglądała ona jednak kompletnie inaczej, niż obecnie. Pięć ekip, każdy z każdym, ale bez meczów rewanżowych. Zaczęło się od 2:2 z Nancy w Poznaniu, potem 1:2 w Moskwie z CSKA i remis 1:1 z Deportivo La Coruna u siebie. Dwa punkty przed ostatnią kolejką nadal dawały szansę na trzecie miejsce, które zapewniało awans dalej. Trzeba było pokonać Feyenoord, który grał już o pietruszkę. Ivan Djurdjević, dzisiejszy trener Śląska Wrocław, dał wygraną 1:0. W tym samym czasie Depor ograło Nancy i Kolejorz wskoczył na trzecią lokatę.

Niestety wiosną minimalnie, ale zasłużenie, Lech odpadł z Udinese. 2:2 w Poznaniu i 1:2 na Stadio Friulli. Na tym był koniec pięknej pucharowej przygody ekipy Franciszka Smudy.

***

Początek dzisiejszego meczu Lech Poznań – Austria Wiedeń o godzinie 21:00. Spotkanie obejrzymy na żywo w TVP2 oraz na platformie Viaplay.