Jakub Świerczok wydał oświadczenie w sprawie dyskwalifikacji

29.10.2022

W piątkowy poranek media obiegła informacja o dyskwalifikacji Jakuba Świerczoka na cztery lata. Piłkarz postanowił wydać oświadczenie w tej sprawie. Według sześciokrotnego reprezentanta Polski, sam proces w jego sprawie pozostawiał wiele do życzenia. 

W grudniu 2021 roku wszystkie polskie media obiegła informacja o tymczasowych zawieszeniu Jakuba Świerczoka z powodu pozytywnego testu antydopingowego. Od tego momentu, Jakub Świerczok czekał na końcową decyzję, która zapadła w piątkowy poranek. Świerczok został zdyskwalifikowany na cztery lata. Kara dotyczy wszystkich piłkarskich rozgrywek.

Oświadczenie Świerczoka

W związku z zaistniałą sytuacją, Jakub Świerczok postanowił opublikować oświadczenie – Nigdy nie dostowałem dopingu. Po długotrwałym i kosztownym dochodzeniu ustaliłem, że pozytywny wynik testu był spowodowany przez zażywany przeze mnie suplement diety. To ten suplement był zanieczyszczony trimetazydyną. Dla jasności, trimetazydyna nie była wymieniona jako składnik suplementu diety i nie było powodu, aby podejrzewać, że suplement, który pochodził od renomowanego producenta, zawierał trimetazydynę.

Ponadto dobrowolnie poddałem się i przeszedłem pozytywnie test na wariografie, który potwierdził, że nie zażyłem świadomie trimetazydyny. Byłem więc przekonany, że trybunał Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej (AFC) przyjmie moje wyjaśnienia, które były potwierdzone przez dowody naukowe przedstawione przez niezależnych ekspertów i ze zrozumieniem odniesie się do mojej sytuacji. Niestety, tak się jednak nie stało.

Można to wytłumaczyć faktem, że w miarę postępu rozprawy przed AFC okazało się, że niektórzy sędziowie nawet nie przeczytali moich wyjaśnień ani żadnego z przedstawionych przeze mnie dowodów, a trybunał jako całość nie znał przepisów antydopingowych. Co gorsza, jeden z sędziów zasnął, gdy moi prawnicy przedstawiali nasze stanowisko w sprawie. W związku z tym zostałem pozbawiony prawa do rzetelnego procesu przed kompetentnym organem i będę się odwoływał do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu w Lozannie (CAS)

Stanowcze oświadczenie piłkarza sugeruje, iż Jakub Świerczok będzie walczył o zmianę decyzji. Czekamy na finał sprawy.