Raków Częstochowa pokonał Lecha Poznań przy Bułgarskiej
Raków Częstochowa buduje sobie coraz większą przewagę nad resztą stawki w PKO Ekstraklasie. Dzisiaj podopieczni Marka Papszuna pokonali w Poznaniu Lecha 2:1.
Pierwszy gol w tym spotkaniu padł kilka minut po zmianie stron. Piłkę pod własnym polem karnym piłkę stracił Filip Szymczak, co zostało wykorzystane przez ofensywę Rakowa. Podanie na lewą stronę pola karnego otrzymał Patryk Kun, który spokojnym uderzeniem z obrzeży pola bramkowego pokonał Filipa Bednarka.
Kilkanaście minut później zdołali odpowiedzieć mistrzowie Polski. Po wybiciu piłki z pola karnego Rakowa ta trafiła pod nogi Michała Skórasia. Reprezentant Polski opanował futbolówkę, a potem oddał potężnym strzał lewą nogą, który zatrzepotał w siatce.
Ostatnie słowo należało jednak do Rakowa. W doliczonym czasie gry faulu pod własnym polem karnym dopuścił się Filip Marchwiński. Do rzutu wolnego podszedł Ivi López, który posłał idealne dośrodkowanie na głowę Fabiana Piaseckiego, a ten przesądził o końcowym wyniku spotkania na 2:1 dla Rakowa!
Po tym zwycięstwie Raków Częstochowa ma już trzynaście punktów przewagi nad Lechem Poznań. Duża jest także przewaga ekipy spod Jasnej Góry nad wiceliderem, Legią – wynosi ona siedem oczek.
Lech Poznań – Raków Częstochowa 1:2
Gole: 0:1 Kun; 1:1 Skóraś; 1:2 Piasecki
