Remis z Atletico to ze sportowego punktu widzenia nie tragedia, ale na Camp Nou mają coraz więcej powodów do zmartwień. Częste gubienie punktów, problemy z Dembele, utrata pozycji lidera, do tego zerwane więzadło Rafinhy. Niestety nie są to jedyne problemy Valverde…
Ostatni miesiąc, a szczególnie kilka ostatnich dni, dało się we znaki wszystkim związanym z Barceloną. Po trudnym meczu na Wanda Metropolitano gruchnęła wiadomość o poważnej kontuzji brazylijskiego pomocnika, do tego potwierdzono pauzę Sergiego Roberto, która potrwa ok. 3-4 tygodni. Jakby tego było mało, dzień później oficjalna strona klubu poinformowała o urazie kolana Luisa Suareza (ok. 2 tygodnie) i naderwanym mięśniu Jaspera Cillessena (2-3 tygodnie). W kadrze na mecz z PSV zabraknie również Arthura Melo, który skarży się na przeciążenie mięśni.
Wcześniejsze urazy leczą jeszcze Sergi Samper oraz Thomas Vermaelen – pierwszy z nich ma być gotowy do gry na początku, a drugi pod koniec grudnia. Należy pamiętać również o Coutinho i Rakiticiu, którzy co prawda właśnie otrzymali zielone światło, ale po 2-3 tygodniowej przerwie będą potrzebowali chwili, by dojść do swojej normalnej dyspozycji. Dziewięciu zawodników z problemami to zła wiadomość dla Valverde, ale duża szansa dla zmienników. Na prawej obronie w końcu więcej pogra Nelson Semedo, więcej szans powinni dostać też tacy zawodnicy jak Vidal, Malcom, Munir czy Dembele, który ostatnio stracił miejsce w składzie. Czy te zmiany odbiją się na grze? Pierwszy sprawdzian już w środę o 21:00.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!