„Muszę przeprosić” – Juergen Klopp komentuje swoje zachowanie po zdobytej bramce
03.12.2018
Zdarzają się takie momenty w meczu, że zarówno kibice, jak i trenerzy nie potrafią powstrzymać emocji. Przeżył to w niedzielnym starciu Juergen Klopp. Niemiecki szkoleniowiec wybiegł na murawie tuż po golu Divocka Origiego w 96. minucie spotkania. Trener „The Reds” postanowił skomentować całą sytuację i przeprosić za swoje zachowanie.
Derby Merseyside były dla Liverpoolu bardzo istotne. Zespół z miasta Beatlesów cały czas realnie walczy z Manchesterem City o fotel lidera. Strata jakichkolwiek punktów w starciu z Evertonem mocno pokomplikowałaby sytuację podopiecznych Juergena Kloppa.
Niedzielna rywalizacja nie układała się jednak po myśli gospodarzy. „The Toffees” bardzo dobrze spisywali się w obronie, dodatkowo niejednokrotnie zagrażając bramce Alissona. Kiedy już wszyscy na Anfield pogodzili się ze stratą dwóch punktów, bramkę na wagę zwycięstwa po błędzie Pickforda strzelił Origi. Juergen Klopp po zdobytym golu wybiegł na murawę i uściskał swojego bramkarza. Niemiec po meczu skomentował sytuację – Muszę przeprosić za swoje zachowanie. Nie chciałem wykazać braku szacunku, ale nie mogłem się powstrzymać. To po prostu się stało. Moim planem nie było wybiegnięcie na boisko, jednakże kiedy zamierzałem się zatrzymać, byłem już blisko Alissona. On był zaskoczony.
Żadnego wytłumaczenia dla niemieckiego trenera nie znalazł Danny Mills, który w bardzo krytyczny sposób odniósł się do całego wydarzenia – To jest absolutnie niebywałe co on zrobił. Opuść strefę, ciesz się z bramki razem ze swoim sztabem. Nie mam nic przeciwko. Wybiegnięcie jednak na środek murawy. Gdyby był to fan, każdy wie jak to by się skończyło. To jest brak szacunku do Evertonu i Klopp o tym wie.