Kabasele żartuje po wizycie w szpitalu. „Słupek już mnie przeprosił”

Boxing Day w Anglii był wyjątkowo nieprzyjemny i brutalnie dosłowny dla obrońcy Watfordu. Christian Kabasele po swoim trwającym niecały kwadrans występie, niczym prawdziwy bokser musiał udać się do szpitala. Tym razem pokonał go… słupek.

27-letni obrońca próbując interweniować przejechał się po murawie tak niefortunnie, że podróż zakończył na słupku. Na jego nieszczęście bez żadnej kontroli uderzył z całym impetem żebrami. Zajście wyglądało poważnie – jedna z osób napisała, że u schodzącego z boiska z maską tlenową obrońcy widziała łzy w oczach. Kabasele po pomocy medyków próbował wrócić do gry, jednak po chwili ból wygrał. Został zmieniony w 16. minucie.

Sytuacja wydawała się paskudna, jednak Kabasele uspokoił dzisiaj wszystkich kibiców. Opublikował post, w którym potwierdza, że nie ma żadnych złamań, ale ból jest dalej duży. Podziękował wszystkim za wiadomości i… pochwalił postawę słupka, który przyszedł go przeprosić. Jeśli humor dopisuje, to wszystko wkrótce na pewno będzie dobrze.

Good morning everybody .Hopefully nothing broken but still have big pain? Great gesture of the goal post who visited me at hospital ? Thank you for your messages I hope to be back as soon as possible ? #watfordfc

— Christian Kabasele (@chriskabasele27) December 27, 2018

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!