Pulisić półtorej nogi ma już w Anglii. Ostatnia ćwiartka blisko

29.12.2018

Amerykanin chorwackiego pochodzenia, wychowany za oceanem, stający się gwiazdą w Niemczech – to Christian Pulisić w krótkim opisie. Cały jego życiorys sugeruje, że chłopak nie boi się nowych miejsc i wyzwań. Tak będzie i tym razem.

Już od jakiegoś czasu wiedzieliśmy, że wiele klubów poluje na 20-letniego Amerykanina, a Borussia nie będzie go zatrzymywała za wszelką cenę. Dość szybko wyłonili się główni kandydaci, wszyscy z Premier League. Ostatecznie, na 99%, wygrała go Chelsea. Londyńczycy wciąż drżą o przyszłość Edena Hazarda, który nie stawia „transfer requests”, jednak bardzo chciałby zagrać w Realu. Trzeba szukać następcy.

Jak donosi Bild, przejście Pulisicia do Chelsea mogłaby zatrzymać tylko katastrofa. Zawodnik dogadał się z „The Blues” na warunki potencjalnego letniego transferu. Borussia także daje mu zielone światło, ale musi być spełniony odpowiedni warunek – oczywiście mowa o pieniądzach. Tu także nie powinno być żadnych problemów, bo BVB oczekuje „jedynie” 50 milionów euro. Jak na obecne czasy, tym bardziej

Dla fanów Premier League i Chelsea to z pewnością dobra wiadomość, ale są też rzeczy, które mogą niepokoić. Wiele osób twierdzi, że Pulisić po prostu poddaje się i odchodzi, zamiast walczyć o pierwszy skład w BVB. Z drugiej strony być może jest już bardziej skupiony na kolejnym sezonie i kolokwialnie „olewa” obecny. To są rzeczy, przy których mogłyby pojawić się wirtualne wykrzykniki ostrzegające. Było już kilku piłkarzy, którzy tak postępowali…

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!