Ofensywa transferowa Napoli? Perełka PSV na celowniku
O Napoli w ostatnich latach można powiedzieć wiele dobrego, ale są też mankamenty. Mowa tu przede wszystkim o transferach, które nie do końca odpowiadają potencjałowi klubu, który przecież bił się z Juventusem o scudetto. Kto wie, czy to się niedługo nie zmieni.
Wykorzystaj kod i odbierz 20 zł za FRIKO
Po objęciu zespołu przez Carlo Ancelottiego widzimy dobrze, że Włoch pracuje po swojemu – swoim stylem, w swoim tempie. Tak samo będzie z budowaniem drużyny, a najbliższy okres może być bardzo owocny. Już zimą Napoli postara się „zaklepać” Christiana Kouame, by ten latem zastąpił Driesa Mertensa, który prawdopodobnie pożegna się z klubem. Na tym jednak nie koniec.
W obliczu możliwości opuszczenia klubu przez Diawarę i Roga, Napoli ma powalczyć o Barellę z Cagliari, wycenianego na ok. 50 milionów euro. Jakby tego było mało, bardzo prawdopodobne wydaje się ściągnięcie meksykańskiej perełki, czyli Hirvinga Lozano z PSV. 23-letni skrzydłowy po przybyciu do Europy w 2017 roku wpasował się idealnie i latem na 99% zmieni barwy klubowe. Pora na większy klub, a takim bez wątpienia jest Napoli.
Nad transferem Lozano do Włoch ma już pracować Mino Raiola. Poza przekonaniem zawodnika pozostaje kwestia pieniędzy – PSV żąda 40 milionów, a Napoli na ten moment oferuje 25. Czy klub Arka Milika i Piotrka Zielińskiego już teraz zapewni sobie letnie wzmocnienia? Z perspektywy budowania drużyny, byłaby to dla Ancelottiego najlepsza wiadomość.
