Everton wściekły na PSG. Paryżanie próbowali podburzyć zawodnika „The Toffees”
W ostatnich dniach okna, kluby próbują ratować się różnego typu transferami. Podobne podchody robili przedstawiciele PSG. Z paryskim klubem łączono kilku piłkarzy. Jednym z nich był Idrissa Gueye z Evertonu. Zarząd angielskiego klubu był mocno poirytowany postawą mistrza Francji.
Piłkarze mają swoje sportowe ambicje. Chyba nie trzeba mówić, że transfer z Evertonu do PSG byłby ogromnym skokiem w karierze każdego zawodnika na świecie. Nic więc dziwnego, że po tym jak przedstawiciele zespołu z Paryża wykazali zainteresowanie Senegalczykiem, pomocnik od razu miał przed oczami wielki awans sportowy.
Problem jednak w tym, że PSG zawróciło w głowie piłkarza, nie ustalając kompletnie warunków z samym klubem zawodnika. Według doniesień mediów, drużyna ze stolicy Francji ustaliła warunki indywidualnego kontraktu, jednocześnie będąc bardzo daleko w kontekście kwoty odstępnego za piłkarza.
Everton zażyczył sobie za pomocnika przynajmniej 40 milionów funtów. Tymczasem przedstawiciele PSG zaproponowali najwyższą ofertę w postaci 21 milionów funtów + bonusy. Jak można szybko zauważyć, obie kwoty różnią się diametralnie.
Paryżanie wybrali bowiem zupełnie inną taktykę. Klub z Parc des Princes chciał nastawić piłkarza w taki sposób, by ten poszedł do zarządu i poprosił o transfer. Jak poinformowały media, ta sztuka PSG się udała. Idrissa Gueye miał być na rozmowie u dyrektora sportowego w sprawie całej transakcji.
Żaden transfer jednak nie doszedł do skutku. Senegalczyk w drugiej części sezonu będzie kontynuować swoją przygodę z angielskim zespołem.
