„To normalne, że nazywa mnie ojcem czy dziadkiem” – Buffon mówi o swoich relacjach z Mbappe
W drużynie zawsze trzeba zachowywać balans pod względem różnych aspektów. Również tych wiekowych. PSG składa się z młodych obiecujących piłkarzy jak Nkunku czy Kehrer, ale również czołowych zawodników świata takich jak Mbappe, Neymar czy Verratti. Jest jeszcze grupa graczy charakteryzująca się niesamowitym doświadczeniem. Do tego grona należy Gianluigi Buffon.
Włoski bramkarz dołączył do paryskiego zespołu w 2018 roku. W trwających sezonach, 41-latek rozegrał już 16 spotkań we wszystkich rozgrywkach, zachowując w tym czasie siedem czystych kont. Dla całej drużyny, obecność Buffona z pewnością jest bezcenna. Mało kto ma takie doświadczenie jak były piłkarz Juventusu. Gianluigi w ostatnim czasie obchodził urodziny. Życzenia bramkarzowi postanowił złożyć przez media społecznościowe Kylian Mbappe. Młody francuz określił starszego kolegę z zespołu „tatą”. Buffon odniósł się do tych słów.
To normalne, że Kylian, który ma dwadzieścia lat, określa mnie jako tata czy nawet dziadek. Myślę nawet, że to miłe. Doświadczyłem wiele wspaniałych chwil w swojej karierze. Na początku jako młody, dorastający i zarozumiały piłkarz, który był w otoczeniu starszych kolegów, a jego celem było zdobycie akceptacji. Już jako starszy zawodnik spotyka młodszego faceta, który przypomina mu siebie z czasów młodości.
Kiedy żartuję sobie z Kylianem, mamy bardzo przyjazne relacje i wydaje się, że jesteśmy w tym samym wieku. Zaobserwowałem również, że musimy znaleźć wspólną płaszczyznę. Ja muszę się trochę „odmłodzić”, natomiast Kylian stara się myśleć już jako dojrzalszy mężczyzna.
