Ramon Calderon ma przeczucie. Będziemy świadkami wielkiego powrotu na ławkę trenerską Realu?

01.03.2019

Pomimo podpisania umowy do końca czerwca 2021 roku, Santiago Solari nie może spać spokojnie w kontekście swojej posady. Bycie trenerem Realu to ciężki kawałek chleba i niewykluczone, że Argentyńczyk przekona się o tym na własne skórze. Przy obecnych wynikach zespołu trudno oczekiwać, by 42-latek rozpoczął kolejny sezon jako szkoleniowiec „Królewskich”. Swoją teorię na ten temat ma Ramon Calderon. 

Kiedy w końcu wydawało się, że nad Estadio Santiago Bernabeu w końcu zaświeciło słońce, Real zanotował dwie bolesne porażki w trzech ostatnich meczach. Klub z Madrytu sensacyjnie przegrał z Gironą na własnym stadionie oraz musiał uznać wyższość Barcelony również na własnym obiekcie w ramach Pucharu Króla. Tym samym, sytuacja „Królewskich” nie jest najciekawsza. Real nie gra w pucharze, a ich strata do „Dumy Katalonii” w LaLiga wynosi już aż dziewięć punktów.

Starając się patrzeć obiektywnie, pozostaje zatem walka o Ligę Mistrzów. Ostatni mecz madryckiego zespołu w LM na pewno nie przekonuje do tego, by stawiać tezę, która określałaby Real jako faworyta do wygrania tych rozgrywek. Jeśli zatem klub zakończy sezon bez żadnego większego pucharu, przyszłość Solariego może stanąć pod ogromnym znakiem zapytania.

Swoją teorię na ten temat ma Ramon Calderon. Były prezydent drużyny stwierdził, że na Estadio Santiago Bernabeu wróci Jose Mourinho – Mam przeczucie, że Jose Mourinho zasiądzie na ławce trenerskiej Realu w następnym sezonie.

Czy rzeczywiście, powrót charyzmatycznego Portugalczyka do LaLiga jest realny?

Odbierz darmowy zakład 20 zł