„Gdybym kierował się sercem, zostałbym w Glasgow na całe życie” – Brendan Rodgers tłumaczy swój wybór

02.03.2019

Zdarzają się takie momenty w karierze trenera czy piłkarze, kiedy trzeba podjąć bardzo trudną decyzję. Doświadczył tego w ostatnim czasie Brendan Rodgers. 46-latek zamienił posadę w Glasgow na zmagania w Premier League, podejmując pracę w Leicester. Podczas jednego z ostatnich wywiadów, szkoleniowiec z Irlandii Północnej wytłumaczył swój wybór. 

Nikt raczej nie ma wątpliwości, że praca w szkockiej Premiership jest „przyjemniejsza”. Celtic zajmuje obecnie pierwsze miejsce w lidze a ich przewaga nad Rangers wynosi aż osiem punktów. Tym samym, Brendan Rodgers zapewne kroczyłby wraz z drużyną po mistrzostwo ligi. Szkoleniowiec wybrał jednak trudniejsze zadanie. Podjął się pracy w Leicester, gdzie sytuacja nie jest idealna.

„Lisy” zajmują obecnie 11 miejsce w lidze. Patrząc na ostatnie występy zespołu, śmiało można stwierdzić, że przy King Power Stadium potrzeba wiele pracy. Były trener Liverpoolu podjął się tego wyzwania. Jak przyznał Brendan w wywiadzie, decyzja nie należała do najłatwiejszych – Gdybym kierował się sercem, zostałbym w Glasgow na całe życie. Mam rodzinę, która moją decyzją jest zasmucona. Otrzymałem jednak okazję, która przyszła do mnie i musiałem odłożyć emocje na bok. Rozumiem kwestię wyczucia czasu, gdyż idealnym momentem na przeprowadzkę byłoby lato. To była szansa, która się przytrafiła. Musiałem podjąć decyzję bardzo szybko. Wierzę, że takie okazje nie zdarzają się zbyt często. Cieszę się, że podjąłem się tego wyzwania.

Brendan Rodgers zadebiutuje na ławce trenerskiej w Leicester podczas niedzielnego starcia jego zespołu z Watford. „Lisy” rozegrają mecz na wyjeździe.

Odbierz darmowy zakład 20 zł