Co dalej z Allegrim? Dyrektor Juventusu rozwiał wątpliwości
Porażka z Atletico Madryt w pierwszym spotkaniu fazy pucharowej Ligi Mistrzów okazała się dość bolesną lekcją dla Maxa Allegriego. Jego drużyna wciąż nie odpadła z europejskich rozgrywek, lecz odrobienie dwubramkowej straty może okazać się za trudne dla zespołu z Turynu. Czy w takim wypadku będzie to ostatni sezon Włocha w „Starej Damie”?
Przez ostatnie tygodnie włoskie media zastanawiają się, czy „Juve” może jeszcze rozwinąć skrzydła pod rządami 51-latka. Ten sezon miał być wyjątkowy z powodu transferu Cristiano Ronaldo, który przez kilka ostatnich sezonoów zdobywa trofeum, o którym Juventus śni od ponad dwudziestu lat. Tymczasem mecz na Wanda Metropolitano zupełnie nie ułożył się po myśli mistrza Włoch.
Mimo sporego zawodu, władze Juventusu nie zamierzają działać pochopnie. Potwierdził to Fabio Paratici, dyrektor generalny, który jest zdania, że dwumecz przeciwko hiszpańskiej drużynie nie będzie mieć wpływu na dalszą karierę ich trenera:
– To zwykłe plotki. Spotkanie, jakie odbyliśmy po starciu z Atletico nie różniło się niczym od tego, jakie mamy ze sobą niemal codziennie. Nasze rozmowy wcale nie muszą mieć negatywnego wydźwięku. Przyszłość Maxa nie zależy ani od Ligi Mistrzów ani od wygranego Scudetto. Ważny jest dla nas jego projekt drużyny – to wszystko.
Aktualny lider Serie A po wczorajszym meczu przeciwko Napoli jest na dobrej drodze, aby sięgnąć po kolejne mistrzostwo Włoch. Zwycięstwo w lidze może być jednak ich jedynym trofeum w tym sezonie, po tym jak Juventus został wyeliminowany w krajowym pucharze przez Atalante.
