Lewandowski o nadchodzących zmianach: „Będę musiał nauczyć się francuskiego”

01.04.2019

Mogłoby się wydawać, że Robert Lewandowski – żywa legenda Bayernu – nie zostanie zaskoczony już przez nic. Zna klub na wylot, a ten zna jego. Brzmi to jak statyczna sytuacja, w której każdy robi swoje w niezmiennej rzeczywistości. Piłka nożna to jednak ciągła konieczność dostosowywania się.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Bayern Monachium dotknięty niemałymi problemami w końcu zauważył, że potrzebuje rewolucji. Gwiazdy zespołu robiły się coraz starsze, a młodsi zawodnicy nie byli aż tak dobrzy, jak by oczekiwano. To zmusiło zarząd do przewartościowania swoich przekonań i sięgnięcia do kieszeni zdecydowanie głębiej.

Jak dobrze wiemy, Uli Hoeness zapowiedział wielkie transfery, a już teraz mamy ich namiastkę za sprawą Pavarda i Hernandeza, czyli dwóch mistrzów świata sprzed niecałego roku. O opinię na temat ruchów klubu poproszono właśnie naszego rodaka:

– Pavard, miałem juz okazję grać przeciwko niemu, jest bardzo dobrym zawodnikiem. Dla niego będzie to nowy etap w karierze, a dla Bayernu dobry transfer. Wcześniej było tu wielu hiszpańskich zawodników, teraz będę musiał nauczyć się francuskiego! – stwierdził Robert Lewandowski w rozmowie z „Telefoot”.

Jest w tym nieco racji i chyba znów mamy do czynienia ze zjawiskiem „syndromu mistrzów świata”. Po każdym turnieju poluje się na zawodników zwycięskiej drużyny lub utrzymuje w drużynie, jeśli już ich się ma. Widzimy to właśnie w ruchach Bayernu, ale także „Francelonie”, czy Realu, w którym Zidane chętnie widziałby Pogbę czy Mbappe. Ciekawe, który Francuz jako kolejny zmieni otoczenie. Chyba blisko tego może być Griezmann…

Odbierz darmowy zakład 20 zł