Ajax 100+. Czegoś takiego nie widzieliśmy przez 30 lat
Jedną z drużyn, na którą w obecnym sezonie najmilej zwraca się uwagę, jest bez wątpienia Ajax Amsterdam. Holenderska drużyna nie dość, że w końcu przełamała swoją klątwę i wyszła z grupy Ligi Mistrzów, nie zamierza zwalniać. Pokazuje to także na krajowym podwórku.
Walka o triumf w Eredivisie będzie trwała prawdopodobnie do ostatniej kolejki. Obecnie w lepszym położeniu jest PSV, jednak nie może sobie pozwolić na choćby chwilę rozluźnienia. Ajax na swoje nieszczęście miał przez chwilę trudny okres na początku 2019 roku i pozwolił się złapać. Wycinając jednak te kilka spotkań, jest się czego bać…
Ajax Amsterdam w sobotnim spotkaniu z Willem II (4:1) za sprawą Ziyecha jako pierwszy zespół dobił do granicy 100 ligowych bramek. Ostatni raz taka sztuka udała się klubom z Eredivisie w 2013 (PSV) i 2010 roku (Ajax z Luisem Suarezem). Trzeba jednak podkreślić, że obecny Ajax osiągnął tę granicę w 29. kolejce, a taka sytuacja nie miała miejsca od 1988 roku.
Średnia? – 3,45 bramki na mecz. To nawet więcej, niż Real Madryt w kapitalnym sezonie 2011/2012, kiedy podopieczni Mourinho zdobywali 3,18 bramki w ciągu 90 minut. Amsterdamczycy mają czym straszyć, o czym przekonał się w tym sezonie właśnie m.in. Real Madryt. Jeśli podopieczni Erika ten Haga utrzymają skuteczność i nie będą popełniali błędów w defensywie, dwumecz z Juventusem wcale nie musi być przesądzoną kwestią…
