Barcelona walczy o swoje perełki. 100 milionów odstępnego, pensja jak w La Liga
La Masia, uważana przez długi okres za najlepszą szkółkę piłkarską na świecie, w ostatnich latach nieco wyhamowała. Wiadomo, że nie da się co pokolenie wypuszczać graczy pokroju Puyola, Xaviego, Iniesty czy Messiego, ale przeskok był zbyt widoczny. Nic dziwnego, że w Barcelonie robi się dużo, by to zmienić.
Tym razem nową umową może pochwalić się Ilaix Moriba, którego dotychczasowa umowa wygasała latem. Barcelona musiała się porządnie nagimnastykować, by zatrzymać u siebie urodzonego w Gwinei pomocnika. Zainteresowanie jego usługami wyrażały już m.in. Manchester City, Chelsea czy Borussia Dortmund.
Jak wiemy Barcelonie, podobnie innym hiszpańskim ekipom, często trudno zatrzymać najbardziej utalentowanych chłopców, którzy w Anglii mogą liczyć na dużo większe pieniądze. Moriba skończył niedawno 16 lat i dzięki temu można było podpisać z nim pierwszą profesjonalną umowę.
‼️ ÚLTIMA HORA ‼️
? Ilaix blaugrana fins al 2022!!
? Felicitats Ilaix per escollir seguir formant-te al Barça com jugador i com a persona!#FCBMasia #ForçaBarça?? pic.twitter.com/7RmpCho4Lv
— FC Barcelona – Masia (@FCBmasia) April 4, 2019
W kontrakcie zawodnika wpisano klauzulę odstępnego na poziomie 100 milionów euro, większą od m.in. Rafinhy czy Jaspera Cillessena. Potrzebna była także obietnica awansu do Barcelony B w przyszłym sezonie i sowita pensja. Według doniesień ta będzie teraz na poziomie wielu zawodników z La Liga.
Ilaix Moriba reprezentuje barwy Barcelony od 2010 roku i przeszedł przez jej wszystkie szczeble juniorskie. W obecnej kampanii awansował już z zespołu Juvenil B do Juvenil A. Wystąpił także w pięciu meczach Młodzieżowej Ligi Mistrzów, w której udało mu się nawet zdobyć bramkę. Ciekawe, czy zaufanie i duże pieniądze zainwestowane w nastolatka zwrócą się w przyszłości…