Ilkay Guendogan się nie patyczkuje- „Nie można określić nas mianem wielkiej drużyny”

10.04.2019

Niemałego psikusa zrobili piłkarze Manchesteru City wszystkim osobom, które zdecydowały się na wytypowanie wtorkowego meczu. Podopieczni Guardioli przegrali na wyjeździe z Tottenhamem, nie strzelając nawet gola. Tym samym, sytuacja „The Citizens” trochę się pokomplikowała. Bardzo krytycznie do swojego zespołu podszedł Ilkay Guendogan. Niemiecki zawodnik pokusił się o poważne wnioski. 

Mecz mógł ułożyć się dla Manchesteru wręcz idealnie. Już w 13. minucie spotkania do rzutu karnego podszedł Sergio Aguero. Argentyński napastnik wykonał bardzo słabą próbę, którą udaremnił Hugo Lloris. Po niewykorzystanej jedenastce, „The Citizens” prezentowali przeciętny futbol i zasłużenie przegrali z „Kogutami”.

W bardzo krytyczny sposób na temat zespołu wypowiedział się Ilkay Guendogan. Niemiecki pomocnik stwierdził, iż drużynie zabrakło kilka fundamentalnych aspektów – Nie byliśmy wystarczająco odważni w grze. Popełniliśmy wiele prostych błędów. Mam wrażenie, że jesteśmy zbyt nerwowi w ważnych meczach Ligi Mistrzów. W każdym przypadku podejmowaliśmy złą decyzję. Po niewykorzystanej jedenastce, nastąpiło pewne załamanie. Negatywne zdarzenie zawsze za bardzo na nas rzutuje. Gdybyśmy wykorzystali rzut karny, zapewne pokonalibyśmy Tottenham. Było jednak inaczej. Takie przypadki nie mogą przytrafiać się wielkim zespołom. To dlatego nie można nas jeszcze określać mianem wielkiej drużyny. 

Przyszłość 28-latka w Manchesterze stoi pod dużym znakiem zapytania. Niemiecki pomocnik niejednokrotnie podkreślał w mediach, że po sezonie może spróbować czegoś nowego. Kontrakt zawodnika ważny jest do końca przyszłego sezonu.