Football Leaks ujawniło szokujące dane. Chelsea „szpiegowała” dla Premier League?

13.04.2019

To już nie te czasy, kiedy kluby mogły sobie podbierać zawodników upijając ich i wsadzając do innych pociągów. Do piłki wdarła się cała masa przepisów, regulacji, które ograniczają zespoły na wielu płaszczyznach. Nic dziwnego, że każdy stara się je obchodzić jak się da…

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Parę lat temu przekonała się o tym m.in. Barcelona, obecnie zmaga się z tym Chelsea. Londyńczycy w związku z nieprawidłowościami przy zatrudnianiu młodych zawodników dostali zakaz transferowy i wciąż nie wiadomo, czy latem będą mogli kogokolwiek kupić.

Nie jest powiedziane, że to było bezpośrednim powodem, ale okazuje się, że Chelsea mogła współpracować z Premier League przy wyłapywaniu kolejnych przypadków łamania prawa. Poinformował o tym „Der Spiegel”, opisujący od jakiegoś czasu ciekawostki udostępniane przez Football Leaks.

Według raportów z przeprowadzonego śledztwa wynika, że drużyny Premier League… ukrywają w swoich akademiach młodych zawodników. Chelsea miała pomagać w wyszukiwaniu takich przypadków, dzięki czemu wskazano 20 brytyjskich zespołów działających w taki sposób. Jak? Głównie przeczesując konta młodych zawodników na profilach społecznościowych, gdzie zamieszczali zdjęcia z treningów lub gier.

Kto wie, czy Chelsea nie chciała w ten sposób nieco odpokutować za swoje grzechy i dać powód wyższym władzom, by może jednak przesunąć zbliżający się zakaz. Swoją drogą jeśli tak wiele klubów nagina przepisy, wyobrażacie sobie sytuację, w której wszystkie nie mogą robić transferów? Po ostatnim roku na pole position byłby Tottenham, który już się przyzwyczaił, jak z tym żyć…

Odbierz darmowy zakład 20 zł