„100 milionów za Hazarda to dobry biznes dla Chelsea” – Były piłkarz „The Blues” radzi londyńskiej ekipie
Wielkimi krokami zbliża się letnie okno transferowe. Wielu kibiców już zaciera ręce. Niewykluczone, że w tym okresie będziemy świadkami kilku wielkich transakcji. Bohaterem lata może zostać Eden Hazard. Coraz częściej media łączą Belga z przenosinami do Madrytu. W związku z tym, pojawia się dyskusja wśród kibiców i ekspertów. Czy Chelsea powinna sprzedawać swojego najlepszego zawodnika? Mario Melchiot ma zdanie na ten temat.
Choć do końca sezonu pozostało jeszcze kilka spotkań, Eden Hazard już może określić trwające rozgrywki mianem najlepszych w barwach „The Blues”. 28-latek strzelił bowiem dziewiętnaście bramek oraz zaliczył dwanaście asyst we wszystkich rozgrywkach. Nic dziwnego, że Real Madryt może interesować się takim zawodnikiem. W szczególności, że piłkarz ma ważny kontrakt z klubem tylko do końca przyszłego sezonu.
Zarząd Chelsea musi zatem podjąć bardzo trudną decyzję. Sprzedać Belga w najbliższym oknie czy wypełnić umowę, wypuszczając tym samym 28-latka za darmo. Były piłkarz „The Blues”, Mario Melchiot ma konkretne zdanie na ten temat – Zatrzymać go w klubie i pozwolić mu odejść za darmo? To byłby bardzo zły biznes. Jako fan, oczywiście chcę, by Hazard został do ostatniej możliwej chwili. Analizując sytuację pod kątem biznesowym, nie byłoby to mądre rozwiązanie. Nie chce nikogo oddawać za darmo. On ma nieco ponad rok do końca umowy, a nadal wyceniany jest na 100 milionów funtów. Jeśli klub otrzyma takie pieniądze, byłby to dobry biznes.
Jedno wydaje się pewne. Najlepszy interes zrobi Real Madryt. „Królewscy” najprawdopodobniej sprowadzą topowego zawodnika w najlepszym momencie kariery za bardzo atrakcyjną cenę. Sam transfer przypomina sytuację Thibaut Courtois. Belgijski bramkarz również opuścił Stamford Bridge rok przed końcem umowy, a madrycki zespół zapłacił za piłkarza „zaledwie” 35 milionów euro.
