Super-agent zaczyna działać przy transferze Felixa. Dziś rozmowy z pierwszym klubem

16.04.2019

Joao Felix przeżywa w ostatnich tygodniach same miodowe chwile. Portugalczyk dość niespodziewane wyrasta na jednym z najgorętszych „towarów” w europejskim futbolu, a już teraz przy jego nazwisku pojawiają się kosmiczne kwoty odstępnego. 19-latek rzeczywiście zmieni klub podczas letniego okienka transferowego, czy może to jedynie gra mediów?

Skauci największych zespołów co rusz pojawią się w Portugalii, aby analizować jakość napastnika. A ta z każdym meczem wydaję się coraz wyższa. W obecnym sezonie Felix trafił 16 bramek i zanotował 9 asyst w 37 występach dla swojej drużyny. To wzmaga na Benfice presje sprzedaży swojego diamentu. Mimo to nastolatek niedawno podpisał nowy kontrakt, który teoretycznie powinien go zatrzymać na Estadio Da Luz do 2023 roku.

To na pierwszy rzut oka wydaje się oczywiście niemożliwe, ale klauzula w kontrakcie Joao może odstraszać potencjalnych kupców. Kwota 120 milionów euro robi wrażenie, lecz „super-agent” w postaci Jorge Mendesa raczej nie pozwoli na przymusowe zatrzymanie swojej perełki w Portugalii. Przedstawiciel między innymi Cristiano Ronaldo wie, że przyszedł czas na wykonanie kolejnego kroku.

Do pierwszych spotkań Mendesa ma dojść już dziś, a jego rozmówcą będzie Fabio Paratici, jeden z dyrektorów „Starej Damy”. Głównym argumentem mistrza Włoch może być gra u boku Cristiano Ronaldo, co na pewno zrobi wielkie wrażenie na Felixie. To właśnie osoba agenta 34-latka miała kluczowe znaczenie w zeszłorocznej przeprowadzce napastnika z Madrytu do Turynu – podobnie zresztą było w przypadku transakcji związanej z Joao Cancelo. Teraz historia może po raz trzeci się powtórzyć.

Odbierz darmowy zakład 20 zł