Wielka bitwa o Sancho? Borussia ustaliła cenę za Anglika

19.04.2019

Jadon Sancho po niespełna dwóch latach spędzonych w Niemczech, jest przymierzany do ponownej gry w Premier League. Jego usługami, zgodnie z informacjami „Bilda”, zainteresowanie wykazuje przede wszystkim Manchester United oraz Manchester City.

Dla 19-latka obecny sezon jest doprawdy świetny. 10 bramek oraz 18 asyst w 29 ligowych spotkaniach musi budzić podziw. Głównie dlatego oba kluby z Manchesteru zwróciły swoją uwagę na utalentowanego skrzydłowego. Jego cena może wynosić ponad 100 milionów euro, co może zostać odebrane jako zaporowa kwota odstępnego.

Czy Sancho jednak rzeczywiście jest potrzebny w „Obywatelach”? Pep Guardiola w ostatnich latach kupił wielu skrzydłowych, a ostatni jego nabytek na tę pozycje – Riyad Mahrez niekoniecznie przystosował się do systemu hiszpańskiego szkoleniowca. Oprócz Algierczyka mamy także Bernardo Silve, Leroya Sane czy Raheema Sterlinga. Trudno w tym gąszczu klasowych piłkarzy znaleźć miejsca dla nastolatka. Dodatkowo City takim transferem musieliby się przyznać do wielkiego błędu, oddając swojego wychowanka w 2017 roku za 7 milionów euro.

Inaczej to wygląda u „Czerwonych Diabłów”, gdzie także mamy kilku świetnych graczy, ale poziom ich gry jest niższy aniżeli na Etihad. Dodatkowo coraz częstsze występy Marcusa Rashforda na pozycji środkowego napastnika mogą sprawić, że niebawem zabraknie kandydatów do gry na prawym skrzydle. Pytanie tylko, czy ta pozycja rzeczywiście woła o wzmocnienia na tyle, aby wydawać ponad 100 milionów euro. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że United potrzebuje wielu wzmocnień na pozycji środkowego pomocnika i prawego oraz środkowego defensora.

Odbierz darmowy zakład 20 zł