To go różni od Smallinga? Van Dijk także skomentował „pomysł na Messiego”
Przed Liverpoolem w półfinale Ligi Mistrzów pojawi się największe wyzwanie tego sezonu – ogranie Barcelony w dwumeczu. Podobnie można jednak powiedzieć także o drużynie z Katalonii, ponieważ „The Reds” to zespół, z jakim podopieczni Valverde w tym sezonie jeszcze nie grali. Naprawdę trudno wskazać teraz jakiegokolwiek faworyta.
Dużo może zależeć oczywiście od dyspozycji pewnego kosmity, który często potrafi rozstrzygać mecze w pojedynkę. Leo Messi prezentuje w tym sezonie świetną formę, a wiele osób już teraz wróży mu zdobycie kolejnej Złotej Piłki. Po ograniu Liverpoolu byłby tego bardzo blisko, ale podopieczni Juergena Kloppa zrobią wszystko, by go zatrzymać.
Niemiecki trener już chwilę po awansie stwierdził z ulgą, że na szczęście ma jeszcze kilka nocy na obmyślenie planu na Argentyńczyka. Kluczową rolę z pewnością będzie odgrywał w nim Virgil van Dijk, którego także zapytano o to, czy wie jak poradzić sobie z największą gwiazdą Barcelony.
– Uważam, że jest najlepszym zawodnikiem na świecie, ale zobaczymy. To będzie świetna konfrontacja dla nas wszystkich. Najważniejsze jest zrobienie tego razem, nigdy nie ma rywalizacji jeden na jeden, nigdy nie ma jedynie mojej rywalizacji z danym napastnikiem. Jesteśmy my wszyscy przeciwko nim wszystkim i tylko tak możemy dobrze bronić – stwierdził van Dijk.
Filar obrony „The Reds” jak widać podchodzi do zbliżającego się zadania z dużo chłodniejszą głową, niż choćby niedawno Chris Smalling. Anglik pytany o Argentyńczyka odparł, że w tym sezonie mierzył się już z Ronaldo i Mbappe, po czym dodał: „Messi? Pokaż, co potrafisz”. Jak dobrze wiemy, Messi w rewanżu doskonale to pokazał… Być może bardziej dojrzałe podejście Holendra przyniesie lepsze skutki.
