James Milner tłumaczy swoją cieszynkę. „Wszystko przez Virgila”

23.04.2019

Walka o mistrzostwo Premier League z każdą kolejką robi się coraz bardziej emocjonująca i napięta. Zarówno Liverpool, jak i Manchester City, unikają wpadek, a kto popełni błąd – przegra cały sezon. 

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

W ostatni weekend Liverpool po dość trudnym meczu pokonał Cardiff 2:0, zdobywając bramki dopiero w drugiej połowie. W 81. minucie strzałem z rzutu karnego zwycięstwo przypieczętował James Milner. Wcześniej zabrał piłkę Mohamedowi Salahowi, który mógł wysunąć się na prowadzenie w wyścigu o koronę króla strzelców.

Bramkę zdobył etatowy wykonawca „jedenastek” w ekipie Juergena Kloppa, dzięki czemu mieliśmy okazję zobaczyć dość nietypową cieszynkę. James Miner zrobił to, co kilka lat tamu m.in. Samuel Eto’o, naśladując ruchy starca.

Skąd ten pomysł? Okazuje się, że wszystko przez kolegę z drużyny i typowe w piłkarskich szatniach docinki. – Ta konkretna była dla Virgila, bo zawsze żartuje sobie z tego, że jestem stary.

Cóż, nie da się ukryć, że lata fizycznej świetności Anglik ma już za sobą. Mimo wszystko jego 33 lata na karku wcale nie są ewenementem w dzisiejszych czasach. Jeśli Milner wciąż będzie dawał tyle, ile daje teraz, spokojnie może pograć na najwyższym poziomie jeszcze przez kilka sezonów. Tego oczywiście mu życzymy – niech radzi sobie bez zaprezentowanej laski i bólu pleców jak najdłużej.

Odbierz darmowy zakład 20 zł