16-latek w kadrze Barcelony. Wyraz uznania, czy dowód problemów?

Już dziś o 21:00 Barcelona podejmie na Camp Nou niewygodnego rywala, jakim bez wątpienia jest Real Betis. Cel? – Obowiązkowe zwycięstwo, po dużej wpadce i porażce w pierwszej kolejce z Athletikiem. Nic nie wskazuje jednak na to, by dziś miało być łatwiej.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Ciekawostką, która nie może umknąć uwadze, jest lista 18 zawodników powołanych na ten mecz, a dokładniej jedno z nazwisk. W kadrze znalazł się bowiem Ansu Fati – 16-letni lewoskrzydłowy. Zawodnik reprezentujący na co dzień drużynę U-19 dostąpił ogromnego zaszczytu i dzisiejszy wieczór będzie z pewnością tym, którego długo nie zapomni.

? SQUAD
⚽ #BarçaBetis
? Camp Nou pic.twitter.com/97w8oxFUkd

— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 24, 2019

Ansu Fati jest uznawany za jeden z największych talentów szkółki, więc powołanie w normalnych okolicznościach mogłoby być wyrazem uznania, docenienia i „kopem” do dalszej pracy. Wystarczy jednak spojrzeć na powyższą kadrę, by zauważyć, że sytuacja… nie jest normalna.

Coutinho poza klubem, Dembele i Suarez kontuzjowani, Messi jeszcze dochodzi do siebie. Kadra na Betis wygląda niemal jak te na rozgrywki o Puchar Króla, czyli w połowie rezerwowa. Fajnie, że 16-letni Fati przeżyje wyjątkowe chwile, ale chyba jednak nie byłoby ich, gdyby Barcelona nie pożegnała się z Malcomem, Denisem Suarezem, czy wspomnianym Coutinho. Jak to mówią: „Nie jest kolorowo”…

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!